Stowarzyszenie Tak dla CPK

Z RPedia

Stowarzyszenie Tak dla CPK - stowarzyszenie wspierające projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego, zagrożonego przez Trzeci rząd Donalda Tuska.

Ekspert rynku lotniczego Maciej Wilk poinformował na platformie X/Twitter o powstaniu stowarzyszenia Tak dla CPK.[1] Powstała też strona internetowa nowej organizacji TAKdlaCPK.org.[2] Na stronie czytamy:

Stowarzyszenie Tak Dla CPK (#TAKdlaCPK) powstało jako społeczna i ekspercka odpowiedź na zagrożenie zatrzymania realizacji programu inwestycyjnego Centralny Port Komunikacyjny (CPK). Celem naszej działalności jest doprowadzenie do powstania CPK, obejmującego zarówno komponent lotniskowy, jak i kolejowy. Zamierzamy również pilnować harmonogramu, aby projekt powstał w najszybszym możliwym terminie.

Stowarzyszenie jest ruchem apartyjnym i apolitycznym, finansowanym wyłącznie ze środków własnych. Skupiamy osoby wywodzące się z różnych środowisk i o odmiennych światopoglądach. To co nas łączy to wizja dynamicznego rozwoju Polski, w tym w szczególności w zakresie infrastrukturalnym[3]

Obywatelski projekt ustawy zobowiązującej rząd do budowy CPK.[edytuj | edytuj kod]

16.05.2024 r. Zwolennicy Centralnego Portu Komunikacyjnego rozpoczęli zbieranie podpisów pod projektem ustawy zobowiązującej rząd do budowy CPK. Inicjatorem akcji jest Stowarzyszenie „Tak dla CPK”. W projekcie zapisano, że lotnisko i infrastruktura kolejowa mają powstać do 2030 roku. Ponadto zakazane mają być inwestycje na lotnisku Chopina, które nie gwarantują ekonomicznego zwrotu do tej daty.[4]

Posłowie PiS z kontrolą poselską ws. CPK[edytuj | edytuj kod]

20.02.2024 r. Podczas briefingu przed KPRM Horała, były pełnomocnik ds. CPK, powiedział, że nie zna żadnych ekspertyz podważających zasadność budowy inwestycji, zna natomiast "pewnie kilkadziesiąt wycinkowych i kilka obszernych ekspertyz", które zasadność budowy CPK potwierdzają. Poinformował, że chciałby się zapoznać z analizami, o których mówił premier, jeśli - jak dodał - takie istnieją.Waldemar Buda oświadczył, że kontrola poselska obejmie KPRM i resort funduszy, któremu podlega pełnomocnik ds. CPK, obecnie jest nim Maciej Lasek (KO).O godz. 9 Horała przekazał na X, że kontrola w KPRM była krótka, "nie było co czytać, bo ekspertyz nie ma".[5]

Co koalicja Donalda Tuska zrobi w kwestii budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego?

20.02.2024 r. Czy Mikołaj Wild ma jakąś wiedzę na temat ekspertyz, które stawiają pod znakiem zapytania zasadność budowy CPK? O istnieniu takich ekspertyz niedawno wspominał Donald Tusk.Pomimo tego, że projektem CPK zajmuję się od początku jego istnienia, nigdy nie spotkałem się z takimi ekspertyzami. Nie sądzę, żeby takie ekspertyzy powstały na zamówienie jakichkolwiek organów publicznych, być może powstały na zamówienie jakiś organizacji, których interesy są sprzeczne z interesami Rzeczypospolitej— powiedział.Takich ekspertyz po prostu nie ma w obiegu oficjalnym— dodał.[6]

22.02.2024 r. Dziś odbyło się kolejne posiedzenie zespołu parlamentarnego #TakDlaRozwoju CPK-Atom-Porty pod przewodnictwem Marcin Horała, którego mam zaszczyt być członkiem. Gościem dzisiejszego, drugiego posiedzenia zespołu miał być Maciej Lasek, obecny pełnomocnik ds. CPK, ale nie przyjął zaproszenia wskazując, że czeka na wyniki audytu, który zakończy się.... w lipcu! Kompletna kompromitacja, miał tylko przedstawić bieżący stan prac nad CPK...Co więc robi w tej chwili spółka CPK? Audyt przecież mają przygotowywać podmioty zewnętrzne...[7]

Unieważnienie przetargu na audyt harmonogramów inwestycji[edytuj | edytuj kod]

28.02.2024 r. Z dokumentacji postępowania wynika, że przetarg ogłoszono 9 lutego br. W ramach postępowania przetargowego 27 lutego br. wyłoniono firmy: HMJ sp. z o.o z Warszawy, Projekt Plus sp. z o.o z Warszawy oraz TECH-TOR Sp. z o.o. z Warszawy (te firmy wspólnie złożyły ofertę).Jest rzeczą absolutnie zatrważającą, że przyszłość strategicznego projektu o budżecie 155 mld zł (Faza 1 do 2030 r. - lotnisko + kolejowy Y), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom, które w 2022 miały w sumie: 4,78 mln zł przychodów ze sprzedaży, 3,19 mln zł kapitału własnego, 229 tys. zł zysku netto i ok. 20 pracowników". Jego zdaniem "wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani - przede wszystkim - renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali". Jak poinformował w środę Centralny Port Komunikacyjny "w trosce o zapewnienie najwyższej jakości audytu" obejmującego weryfikację i ocenę harmonogramów spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej w zakresie linii kolejowych tzw. "Y", podjęto decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego w sprawie audytu bez podania przyczyny.[8]

05.03.2024 r. Posłowie PiS – Grzegorz Puda, Marcin Horała i Paweł Jabłoński – udali się z kontrolą poselską do spółki CPK. Niestety, nie przekazano im dokumentów, o które się zwrócili. „Prezes CPK odmówił nam dostępu do dokumentów, które ewidentnie w spółce się znajdują. To rzecz bezprecedensowa. (…) Będziemy w tej sprawie składać stosowne zawiadomienie” – zapowiedział Horała. Pan prezes CPK odmówił nam tego dostępu do tych dokumentów, które ewidentnie w spółce się znajdują. To rzecz bezprecedensowa. Za naszych rządów było wiele kontroli poselskich i posłowie otrzymywali dokumenty. No niestety wszystko wskazuje na to, że wypełniono tu dyspozycję artykułu Kodeksu karnego, który mówi o utrudnianiu dostępu osobom uprawnionym do informacji. Będziemy w tej sprawie składać stosowne zawiadomienie. No i pozostaje pytanie – co nowe władze CPK chcą ukryć, dlaczego chcą te dokumenty pozostawić w zamknięciu? Oczywiście one w zamknięciu nie pozostaną— podkreślił Horała. Dowiedzieliśmy się bardzo ważnej rzeczy, bo zapytaliśmy, między innymi, o te słynne ekspertyzy, które – jak mówił Donald Tusk – mają wskazywać na to, że projekt ma stać pod znakiem zapytania. Dowiedzieliśmy się, że takich ekspertyz po prostu żadnych nie ma— zaznaczył Jabłoński. To już ostatnie miejsce, gdzie mogły jeszcze ewentualnie się znajdować, bo wcześniej ustaliliśmy, że nie ma ich w kancelarii premiera i nie ma ich w biurze pełnomocnika rządu, w CPK też ich nie ma, więc to oficjalne oznaczenie „fałsz” dla wypowiedzi Donalda Tuska na portalu demagog.org, jest jak najbardziej trafne— dodał Horała.[9]

Zespół Parlamentarny "Tak dla rozwoju. CPK - Atom - Porty"[edytuj | edytuj kod]

Oprócz PiS w zespole zasiada też kilku posłów Konfederacji i Lewicy. Nie ma natomiast w nim w ogóle ani posłów Koalicji Obywatelskiej, ani Trzeciej Drogi. Na spotkanie zespołu zaproszono obecnego pełnomocnika ds. CPK Macieja Laska, aby przestawił rezultaty audytu wewnętrznego, z którego pierwsze wnioski – jak sam mówił – miały być dostępne na koniec I kwartału 2024 roku.Lasek jednak się nie pojawił, więc Marcin Horała przedstawił wyniki "audytu audytu", który w ramach swojej działalności przeprowadzili członkowie zespołu.Według ich ustaleń, z powodu prowadzonego przez nowe władze audytu inwestycji tworzą się opóźnienia w realizacji projektu, szacowane przez nich – w zależności od konkretnego obszaru inwestycji – od 3-4 miesięcy do nawet roku.Według naszych informacji żaden audyt zewnętrzny na ten moment się nie toczy, a wewnętrzny, to wiemy z doniesień medialnych, zakończył się. Do tego, jak też donoszą media, polegał on na zachęcaniu pracowników do szukania haków na własną spółkę, a ci, którzy ich nie znajdują, są zwalniani. My czekamy na te wnioski na koniec kwartału – stwierdził Horała na posiedzeniu zespołu. Według niego, a także innych członków tego gremium, obecne działania nowych władz każą podejrzewać, że koalicja rządząca nie chce kontynuować projektu CPK. Co szczególnie istotne, nie została dotąd wydana decyzja lokalizacyjna na budowę lotniska. W lutym Wojewoda Mazowiecki z PO zwrócił do uzupełnienia wniosek o decyzję lokalizacyjną dla planowanej inwestycji. Spółka CPK miała na to 60 dni. Na początku kwietnia spółka złożyła jednak pismo do wojewody mazowieckiego o przedłużenie terminu uzupełnienia wniosku o decyzję lokalizacyjną dla lotniska o kolejne 30 dni.[10]

Sejm odwołał z komisji infrastruktury posłankę Paulinę Matysiak[edytuj | edytuj kod]

Poseł Matysiak i poseł PiS Marcin Horała w czerwcu powołali ruch społeczny „Tak dla Rozwoju”, który ma skupić się na wsparciu rozwoju inwestycji w CPK, elektrowni jądrowych i polskiej armii. W reakcji na to wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (lewica) poinformował, że Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu Lewicy na trzy miesiące. Matysiak napisała na portalu X, że została ponownie zawieszona na trzy miesiące w prawach członka klubu Lewicy. Było to drugie podejście do zmian w składach komisji. W ubiegłym tygodniu w Sejmie tylko 227 posłów wzięło udział w głosowaniu w tej sprawie; w związku z brakiem wymaganego kworum Sejm uchwały nie podjął.[11] 01.05.2024 r. Wojewoda Mazowiecki zawiesił postępowanie w sprawie zezwolenia na wejście na nieruchomości w celu wykonania prac geologicznych. UWAGA! Na wniosek spółki CPK. To tak apropos dzisiejszej wypowiedzi pana Laska ze w internatach histeria i nie umiemy czytać ze zrozumieniem ze on CPK dalej sprawnie buduje— zaznaczył z kolei Michał Czarnik, wiceprezes stowarzyszenia Tak dla CPK.[12]

Kongres TakDlaCPK[edytuj | edytuj kod]

W rozmowach podczas Kongresu TakDlaCPK 22 marca 2025 r. w Kaliszu uczestniczyły osoby odpowiedzialne za Projekt CPK od jego powstania. Pojawiło się też wiele osób związanych z lotnictwem i koleją, bezpieczeństwem. Wypowiadali się eksperci, publicyści, przedstawiciele wojska, którzy podkreślali aspekty obronne CPK. Głos wszystkich był jednoznaczny i spójny. Centralny Port Komunikacyjny jest szansą, której nie można zmarnować w imię rozgrywek i „rozliczeń” z poprzednim rządem. Nowy Program wieloletni Centralnego Portu Komunikacyjnego w zakresie kolei został nazwany przez Patryka Wilda eksperta ds. transportu kolejowego siedmioma przymiotnikami: wykluczający, antyprzemysłowy, nieefektywny, nieintermodalny, niegospodarny, dywersyjny i antyunijny.[13]

Stowarzyszenie „Tak dla CPK” przeanalizowało okres ostatnich 18 miesięcy,w raporcie wskazano osiem głównych zaniedbań rządzących[edytuj | edytuj kod]

Członkowie stowarzyszenia przypomnieli w raporcie o zawirowaniach związanych z audytami w spółce, które zleciła nowa ekipa rządowa, a które nie przyniosły większych efektów.

  • Pełnomocnik rządu ds. CPK oraz spółka CPK nie realizowali swoich zobowiązań wynikających z ustawy o CPK oraz wydawanych na jej podstawie dokumentów rządowych (Program Wieloletni CPK, Dokument Wdrażający). Kierownictwo CPK nie realizowało nawet swoich własnych zapowiedzi (jak np. zakończenie odbiorów projektu budowlanego do końca roku 2024). Spółka nie realizowała również celów deklarowanych w rocznym sprawozdaniu składanym do Krajowego Rejestru Sądowego przyjętych przez nowy zarząd.
  • Minister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK oraz spółka CPK podejmowali decyzje niezgodne z rozstrzygnięciami zawartymi w oficjalnych dokumentach rządowych obowiązujących w dacie podejmowania tych decyzji. Tak należy ocenić decyzję ministra infrastruktury o zatwierdzeniu planu generalnego dla lotniska w Modlinie, decyzję pełnomocnika rządu ds. CPK w sprawie podniesienia prędkości eksploatacyjnej do 320 km/godz. czy też decyzję spółki o rezygnacji z udziału inwestora prywatnego w projekcie lotniskowym na rzecz fikcyjnego wyboru spółki Polskie Porty Lotnicze SA.
  • Radykalne ograniczenie projektów kolejowych w nowym Programie Wieloletnim, skutkujące przeszło dwukrotną redukcją (o 778 km) linii kolejowych, dla których mają zostać wszczęte postępowania środowiskowe, jak również zapowiedź ponownej oceny przydatności poszczególnych linii (w tym linii wpisanych na listę europejskich korytarzy transportowych) naruszają zobowiązania Rzeczypospolitej wynikające z prawa europejskiego, prowadzą do ograniczenia obsługi średnich miast oraz upośledzają zdolności obronne Polski.
  • Jednocześnie niektóre decyzje o daleko idących skutkach gospodarczych zawarte w nowym Programie Wieloletnim zostały podjęte bez jakiegokolwiek uzasadnienia, czego przykładem jest wykreślenie z nowego Programu Wieloletniego projektu zmierzającego do budowy sieci publicznych terminali intermodalnych. Należy zgłosić wątpliwość, czy decyzja ta była oparta na jakichkolwiek przesłankach merytorycznych.
  • Podniesienie założonej prędkości eksploatacyjnej z 250 km/h do 350 km/h powoduje skrajnie negatywne skutki społeczne oraz gospodarcze, w szczególności ze względu na podwyższenie kosztów funkcjonowania systemu, wykluczenie lub ograniczenie obsługi średnich miast, wzrost negatywnych skutków środowiskowych (zużycie energii, oddziaływanie akustyczne). Powoduje to również ograniczenie możliwości skorzystania z nowej infrastruktury przez pociągi międzyregionalne, obniżenie przepustowości sieci, utratę możliwości wykorzystania linii KDP dla transportu intermodalnego oraz wykluczenie polskich producentów taboru z udziału w szansie rozwojowej, jaką jest wprowadzenie do Polski systemu Kolei Dużych Prędkości. Niewielkie korzyści czasowe uzyskiwane przez wybrane składy kolejowe nie uzasadniają – w ocenie Stowarzyszenia – wprowadzanych negatywnych zmian (nie popartych zresztą żadnymi dodatkowymi analizami).
  • Niektóre z rozstrzygnięć podjętych w okresie objętym raportem budzą istotne zastrzeżenia z punktu widzenia gospodarności wydatkowania środków publicznych. Tak należy ocenić blisko półroczne wstrzymanie prac nad realizacją programu CPK, rozbudowę lotniska Chopina, która nie ma możliwości zwrócenia się przed otwarciem lotniska CPK, rozbudowę lotniska w Modlinie, jak również dążenie do podwyższenia prędkości eksploatacyjnej na odcinku Warszawa – CPK do 320 km/h (prędkości, która nie jest możliwa do osiągnięcia na tym odcinku).
  • Zaniechania w zakresie organizacji procesu inwestycyjnego oraz administracyjnej obsługi tego procesu doprowadziły do sytuacji, w której program CPK jest opóźniony, a opóźnienie w jego realizacji narasta z każdym dniem. W przypadku Podprogramu Lotniskowego opóźnienia narastają wraz z opóźnianiem się złożenia wniosku o pozwolenie na budowę dla prac terminalowych (co wynika z braku tytułu prawnego do nieruchomości oraz braku odebranego projektu budowlanego). W przypadku Podprogramu Kolejowego opóźnienia wynikają po części z wadliwego zarządzania (przykład: postępowanie przetargowe dotyczące drążenia tunelu w Łodzi), po części z prób wdrożenia nowych koncepcji forsowanych przez kierownictwo CPK, takich jak podniesienie prędkości eksploatacyjnej do 320 km/h.
  • Obecne kierownictwo CPK ukrywa jednocześnie informacje o skali narastającego opóźnienia programu, odstępując od publikacji Dokumentu Wdrażającego (dokumentu wykonawczego do Programu CPK) oraz utajniając wszelkie informacje na temat obowiązującego harmonogramu prac.[14]


Przypisy[edytuj | edytuj kod]