Rząd Jana Olszewskiego

Z RPedia

Prezydent Lech Wałęsa desygnował Jana Olszewskiego[1] na premiera 5 grudnia 1991 roku, gdy nie powiodła się misja, zaproponowanego przez prezydenta kandydata, Bronisława Geremka. Nieudana była też próba pozostawienia na stanowisku dotychczasowego premiera, którym był Jan Krzysztof Bielecki. W tej sytuacji Sejm, 6 grudnia 1991 roku, zaakceptował kandydaturę Jana Olszewskiego. On także z powodu niemożności utworzenia większościowej i trwałej koalicji złożył rezygnację z powierzonej mu misji. Posłowie jednak rezygnacji Olszewskiego nie przyjęli. Gabinet złożony z przedstawicieli pięciu partii prawicowych udało się powołać dopiero 23 grudnia. Rząd Jana Olszewskiego został odwołany przez Sejm w nocnym głosowaniu z 4 na 5 czerwca 1992 roku, kilkanaście godzin po wykonaniu przez ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza uchwały Sejmu o ujawnieniu tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa (tzw. lista Macierewicza).[2]Polska roku 1992 to trzy poważne polityczne spory. O to, jak ma wyglądać przyszłość kraju w Europie; o to, jaki ma być krajobraz po wycofaniu Armii Czerwonej. I w końcu o to, co zrobić z ludźmi, którzy przez lata współpracowali z Służbą Bezpieczeństwa. Trzy spory i ani jednego mostu porozumienia. Trudno je znaleźć skoro po wyborach w październiku 1991 roku (pierwsze wolne wybory) w Sejmie jest aż 29 ugrupowań. 6 grudnia misję utworzenia nowego rządu po dymisji premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego otrzymuje Jan Olszewski. 250 posłów głosuje za. Unia Demokratyczna i PSL się wstrzymują, a SLD jest przeciw. .[3]

Pierwsze od kilkudziesięciu lat w pełni wolne wybory odbyły się 27 października 1991 r. O ich wyniku w dużej mierze zdecydowała przyjęta przez Sejm kontraktowy ordynacja proporcjonalna, nieprzewidująca ogólnopolskiego progu wyborczego. Takie prawo wyborcze, w połączeniu z kształtującym się systemem partyjnym, zaowocowało niezwykle rozbitym składem Sejmu. Zasiedli w nim reprezentanci aż 24 ugrupowań, z czego tylko 10 wprowadziło do izby powyżej dziesięciu posłów. Powołanie nowego rządu wymagało zawarcia niezwykle szerokiej koalicji, łączącej formacje o bardzo różnym programie.

Wpływ rządu Jana Olszewskiego na Rozwój Gospodarki Narodowej po 1992 roku[edytuj | edytuj kod]

4 czerwca 1992 roku – zaczęła się tworzyć polska suwerenność, którą szczególnie możemy docenić w obecnych czasach, kiedy wojna na Ukrainie radykalnie zmieniła myślenie o makroekonomii i geopolityce. Zainicjowany przez Jarosława Kaczyńskiego rząd Jana Olszewskiego był pierwszym od drugiej wojny światowej rządem mającym pełną legitymacje demokratyczną. W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych rządów III Rzeczpospolitej, rząd Olszewskiego nie był wynikiem negocjacji z komunistami przy okrągłym stole. Jednym z filarów budowy suwerennej Polski przez rząd Olszewskiego było uwolnienie kraju od rosyjskiej dominacji i ponowne związanie Polski z Zachodem, gdzie Polacy zawsze widzieli swoje miejsce. Jedną z najważniejszych decyzji rządu Olszewskiego było wstrzymanie chaotycznej prywatyzacji rozpoczętej przez rządy Mazowieckiego i Bieleckiego i zaproponowanie budżetu, który uwzględniał roztoczenie parasola ochronnego nad najuboższą warstwą społeczeństwa. Spuścizną rządu Jana Olszewskiego jest dziś możliwość budowy gospodarki narodowej wolnej od wpływów zewnętrznych.[4][5]

Ten rząd sprawił, że rozpoczęto realizację programu budowania niepodległej Polski.[edytuj | edytuj kod]

14 grudnia 2021 r. otwarto w Sejmie wystawę poświęconą śp. premierowi Janowi Olszewskiemu z okazji 30. rocznicy powołania jego rządu. Udział w wernisażu wziął marszałek senior Antoni Macierewicz, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, wicemarszałek Senatu Marek Pęk, parlamentarzyści oraz przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej. Jan Olszewski to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli opozycji i środowisk niepodległościowych, obok Lecha Kaczyńskiego, Kornela Morawieckiego i Anny Walentynowicz - zaznaczył były marszałek Sejmu i przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Marek Kuchciński otwierając wystawę. Podkreślił, że celem wernisażu jest jednak nie tylko prezentacja wielkiej postaci, jaką był Jan Olszewski, ale przede wszystkim zachęcenie do działalności na rzecz przypominania i upamiętniania dzieła tego wielkiego patrioty. Antoni Macierewicz przypomniał, że rząd Jana Olszewskiego był pierwszym rządem niepodległościowym nie tylko z uwagi na program, ale również fakt, że był to pierwszy rząd wyłoniony przez Sejm pochodzący z wolnych wyborów. - Ten rząd sprawił, że rozpoczęto realizację programu budowania niepodległej Polski. Ważnym elementem tego programu było budowanie gospodarki opartej na własności rodzinnej, budowanie bezpieczeństwa w oparciu o NATO, a także eliminacja agentury, która kształtowała wtedy życie publiczne. Jan Olszewski miał tego świadomość i stąd uważał lustrację za jedno z głównych zadań, które trzeba zrealizować - mówił były szef MSW w rządzie Jana Olszewskiego.[6]

"Rząd Olszewskiego nie godził się na kompromis z komunistami"[edytuj | edytuj kod]

minister w kancelarii premiera Piotr Naimski:

Dyskusja na temat powodów odwołania rządu Jana Olszewskiego 4 czerwca 1992 roku została przysłonięta problemem lustracji, czyli ujawnienia agentury komunistycznej w Polsce. Mówię, że została przysłonięta, dlatego że tak naprawdę powodem odwołania rządu Jana Olszewskiego było zanegowanie podstawowych ustaleń "okrągłego stołu" z 1989 roku, czyli kompromisu z komunistami, który zakładał utrzymanie struktur, ludzi i własności - w szczególności w sektorze gospodarczym - w rękach spadkobierców PRL-u. Postawa Jana Olszewskiego i strategia rządu spowodowały gwałtowny opór. Mówię to nie bez powodu. Po pierwsze rząd sprzeciwił się ustalonej w 1989 r. formie prywatyzacji gospodarki. Trzeba pamiętać, że proces prywatyzacji był prowadzony bardzo szybko w roku 1990 i 1991. To było robione pod różnymi pretekstami. Duża część polskiej gospodarki przechodziła w ręce aparatczyków PZPR-u z dawnej epoki. Wtedy było takie powiedzenie, że "legitymacje partyjne zamienili na książeczki czekowe". Zatrzymanie tego procederu zostało uznane za zamach na ustalenia, które w 1989 roku zostały poczynione m.in. w Magdalence.

Negocjacje w sprawie wyjścia wojsk rosyjskich z Polski[edytuj | edytuj kod]

Armia Czerwona stała w Polsce przecież od 1945 roku. Miała bardzo rozbudowaną sieć baz wojskowych. Negocjacje w sprawie wyjścia wojsk rosyjskich z Polski - jak się okazało - były faktycznie zatrzymane przez rząd Mazowieckiego i rząd Bieleckiego. Negocjacje zostały wznowione przez rząd Olszewskiego i osiągnięto porozumienie. Tylko że w tym porozumieniu nagle okazało się, że jest zawarty punkt mówiący o tym, iż mienie po bazach sowieckich w Polsce będzie podstawą do utworzenia spółek "joint venture" pomiędzy Rosjanami a podmiotami w Polsce. To był słynny artykuł siódmy tego porozumienia. Powodował, że w Polsce powstałaby infrastruktura umożliwiająca działanie nie tylko gospodarcze, ale też wywiadowcze, wymierzone przeciwko bezpieczeństwu nowego polskiego państwa, a tak naprawdę utrzymujące je w podległości. Można sobie wyobrazić, że gdyby to się stało, to wtedy nasze członkostwo w NATO byłoby po prostu niemożliwe. W tej sytuacji premier Olszewski spotkał się z prezydentem wylatującym już do Moskwy i powiedział mu, że absolutnie nie ma zgody rządu na punkt dotyczący polsko-rosyjskich spółek. Premier napisał depeszę do prezydenta. Ta depesza została wysłana drogami komunikacyjnymi Urzędu Ochrony Państwa i dotarła do prezydenta Wałęsy w Moskwie. Wałęsa został zmuszony twardym stanowiskiem premiera Olszewskiego do podjęcia tego problemu raz jeszcze z Rosjanami. Ostatecznie Rosjanie się cofnęli, zgodzili się na zrezygnowanie z tego punktu. Tym niemniej Wałęsa, wracając z Moskwy już wtedy postanowił, że doprowadzi do obalenia rządu Jana Olszewskiego. Po powrocie wysłał list do marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego z żądaniem odwołania rządu. Było to jeszcze przed podjęciem uchwały lustracyjnej przez Sejm, co nastąpiło 28 maja.

Uchwała lustracyjna[edytuj | edytuj kod]

Nie było żadnego porozumienia między nami, którzy przygotowywaliśmy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych ustawę lustracyjną, a Korwinem-Mikke. Jednak pomysł Janusza Korwin-Mikkego pojawił się 28 maja rano na posiedzeniu Sejmu całkiem niespodziewanie. Dowiedzieliśmy o tym w MSW i UOP i przez chwilę wspólnie z premierem Olszewskim zastanawialiśmy się, co z tym zrobić, jak zareagować. Dlatego że to była uchwała, która była ułomna. Była uchwałą w wielkim stopniu utrudniającą przeprowadzenie lustracji zgodnie z naszym planem. Równocześnie doszliśmy jednak do wniosku, że jeżeli zostało już to postawione i Sejm zgodził się na wprowadzenie tego punktu do porządku obrad, to sytuacja polityczna w kraju jest taka, że faktycznie jeśli teraz my nie dopuścimy do przyjęcia pomysłu Korwin-Mikkego, to już trudno będzie wrócić do problemu lustracji w przyszłości. Uchwała w postaci zaproponowanej przez Korwin-Mikkego została uchwalona przez Sejm 28 czerwca i przekazana do wykonania ministrowi spraw wewnętrznych Antoniemu Macierewiczowi. Premier Olszewski zaczął starania, by tę uchwałę uzupełnić o tryb odwoławczy, którego tam nie było. Zwrócił się do prezesa Sądu Najwyższego, sędziego Adama Strzembosza, i uzyskał od niego wstępną akceptację pomysłu, by w ramach Sądu Najwyższego stworzyć możliwość odwołania od orzeczeń lustracyjnych.

Archiwa SB zostały przejęte przez Urząd Ochrony Państwa[edytuj | edytuj kod]

Ten zespół wykonał ogromną pracę. Po pierwsze, we wstępnym okresie, zapoznając się z metodologią pracy Służby Bezpieczeństwa, organizacją tych archiwów, nauczyli się ci młodzi ludzie te archiwa czytać i się nimi posługiwać, robić kwerendy. Dokumentację dostarczał Wydziałowi Studiów UOP. Teraz te archiwalia są w IPN-ie. Ten materiał, który został przekazany do Sejmu, to były zapisy archiwalne. Zapisy archiwalne z zasobów Służby Bezpieczeństwa. Dane dotyczące tajnych współpracowników SB. One były w różnych miejscach odnotowywane podczas wielu lat.W wyniku masowego niszczenia akt, z polecenia generałów Henryka Dankowskiego i oczywiście Czesława Kiszczaka, już po "okrągłym stole", były i są nie do uzupełnienia ogromne luki w tych archiwach. Okazało się jednak, i okazuje się nadal, że jeżeli nawet w kilku miejscach archiwalia zostały zniszczone, to jeszcze może być szereg innych, gdzie jakaś informacja się zachowała. I te różnego rodzaju zapisy archiwalne zostały zebrane, jeżeli dotyczyły tych osób, które podlegały lustracji.

Na ile podziały z 4 czerwca 1992 r. determinują obecne konflikty na polskiej scenie politycznej[edytuj | edytuj kod]

Wśród nas, Polaków, istnieje podział na tych, którzy wierzą głęboko w Polskę niepodległą i działają zdecydowanie na rzecz pełnej suwerenności i niepodległości polskiego państwa, i na takich, dla których te cele nie są takie ważne, bo przecież mamy struktury międzynarodowe, jesteśmy w Europie, jesteśmy Europejczykami, członkami UE. W związku z tym jest to dla nich po pierwsze mniej ważne. Po drugie, i to może dużo ważniejsze, uważają, że Polska jest za słaba na to, żeby być samodzielna. Brak im wiary w siłę polskiego narodu. Stosunek do agentury, do lustracji, do obecności wojsk sowieckich, do kompromisu z "okrągłego stołu", także do Unii Europejskiej - to są rzeczy pochodne. To wynik tego fundamentalnego wyboru między niepodległością a stopniowalną suwerennością. Taka właśnie postawa rządu Jana Olszewskiego była moim zdaniem przyczyną jego obalenia.[7]

Premier Jan Olszewski w zderzeniu z "Partią Rosyjską"[edytuj | edytuj kod]

Rząd Jana Olszewskiego musiał mierzyć się z ogromną skalą trudności i ataków, a mimo to dokonał rzeczy nie do przecenienia. Niestety, bagaż problemów nierozwiązanych z powodu „nocnej zmiany” ciążył Polsce przez wiele następnych lat.Zmiana położenia wymagała wyrwania się z pułapki dalszej faktycznej zależności w wielu dziedzinach od wschodniego sąsiada i wejścia w struktury Zachodu. Spotykało się to z oporem i przeciwdziałaniem ze strony różnych ośrodków, jak przypominał Jan Olszewski – „całej agentury wpływów rosyjskich i przede wszystkim ogromnej rzeszy tzw. pożytecznych idiotów”. Niemałą rolę odgrywały względy mentalne. Środowiska polityczne wywodzące się z opozycji wewnątrzsystemowej w PRL (o postkomunistach nie wspominając) samo tylko sygnalizowanie kwestii akcesu do NATO uważały za „szaleństwo”. Premier nie mógł być nawet pewien postawy ministrów. Po latach relacjonował, że niedługo po tym, jak otrzymał misję tworzenia rządu, zgłosił się doń Krzysztof Skubiszewski – szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych u poprzedników i później także w jego gabinecie, „z nadania” Lecha Wałęsy (MSZ zaliczał się do tzw. resortów prezydenckich, podwójnego podporządkowania). Zarysował istniejącą w tamtym momencie możliwość i szansę (!) zawarcia traktatu ze Związkiem Sowieckim, „poprawiającego naszą sytuację w stosunku do ZSRS, a nawet [sic!] stwarzającą nam bardziej równorzędną pozycję”. Jan Olszewski polecił, aby odłożyć to zagadnienie na półkę, dzięki czemu Polska nie została ostatnim państwem, które zawarło umowę międzynarodową z ulegającym właśnie likwidacji komunistycznym imperium.()Tłem dla zmiany politycznej było wykonanie przez szefa resortu spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza uchwały lustracyjnej, której projekt złożył 28 maja Janusz Korwin-Mikke. Wbrew narracji politycznych przeciwników działalność MSW nie sprowadzała się do sporządzania „list agentów” (sic!). Wiosną Wydział Studiów Gabinetu Ministra przygotował dla premiera raport wskazujący na zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa płynące z powiązań sięgających poprzedniego systemu. Dotyczyły polityki, administracji, kancelarii prezydenta, władz sądowniczych, państwowych środków masowego przekazu, banków, służby dyplomatycznej, instytucji gospodarczych… Wykonana praca analitycznobadawcza pozwalała stwierdzić, że przez dawnych pracowników komunistycznej bezpieki cywilnej i wojskowej oraz ich agentów opanowana została choćby tak newralgiczna dziedzina, jak handel bronią i sprzętem specjalnym. Ponadto – „wielkie afery finansowe, jak Art-B i FOZZ, były dokonywane pod osłoną i z udziałem oficerów i agentury byłego Zarządu II Sztabu Generalnego WP i Departamentu I MSW. G[rzegorz] Żemek – główny podejrzany w śledztwie w sprawie FOZZ – był tajnym współpracownikiem Zarządu II Sztabu Generalnego WP, podobnie jak kilku innych jego [dyrektora generalnego Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego] współpracowników” etc. Istotne okazywało się też opisanie ścisłego podporządkowania służb specjalnych PRL mocarstwu sowieckiemu. Raport przedostanie się na łamy „Tygodnika Solidarność”.[8]

Odtajniono szyfrogram premiera Olszewskiego do prezydenta Wałęsy sprzed 31 lat.[edytuj | edytuj kod]

Miał on być wysłany dnia 21 maja 1992 roku przez ówczesnego premiera Jana Olszewskiego do ambasady RP w Moskwie. Adresatem wiadomości był prezydent Lech Wałęsa. Przez ponad 30 lat szyfrogram rządu Olszewskiego utajniony był w archiwach Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Treść enigmatycznego dokumentu dotyczy formy traktatu między Polską a Rosją, który miał być wówczas przedstawiony przez ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego. Motywem przewodnim pisma jest zwłaszcza uregulowanie „majątkowych, finansowych i innych spraw związanych z wycofaniem wojsk Federacji Rosyjskiej z terytorium Polski”, jak również sprzedaż ruchomego mienia rosyjskich wojsk. Historyczny szyfrogram, który zatrzymał pierwszy reset Wałęsy z Jelcynem ale spowodował obalenie rządu Jana Olszewskiego odtajniony! Wałęsa dogadał się wówczas z Jelcynem w sprawie oddania kontroli nad terenami baz Armii Czerwonej w Polsce Rosjanom po ich wycofaniu się z naszego kraju. Zatrzymał to ten szyfrogram Jana Olszewskiego. Dokument nie wiedzieć czemu pozostawał tajny przez ponad 30 lat — napisał na twitterze Michał Rachoń. Treść dokumentu:Rada Ministrów, po dyskusji: 1/ zdecydowała o potrzebie wynegocjowania ze Stroną rosyjską wspólnego oświadczenia w sprawie potwierdzenia potrzeby przezwyciężenia tragicznego dziedzictwa historycznego narodów polskiego i rosyjskiego, wiążącego się z moralną odpowiedzialnością za zbrodnie stalinowskie popełnione przez siły totalitarne byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, upoważniając Prezydium Rządu do opracowania, w trybie pilnym, treści tego dokumentu; w przypadku braku możliwości negocjowania oświadczenia dwustronnego – Rada Ministrów opowiedziała się za przedłożeniem stronie rosyjskiej oświadczenia jednostronnego— brzmi treść traktatu. Punkt drugi dokumentu zawiera wezwanie do usunięcia z traktatu postanowień o powstaniu kontrolowanych przez Rosję spółek, które miałyby przejąć obszary zajmowane ówcześnie przez armię rosyjską.Akceptując wielokrotnie deklarowane stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o konieczności jednoczesnego podpisania Traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy i Układu między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską w sprawie wycofania wojsk Federacji Rosyjskiej z terytorium Polski, uznała za konieczne skreślenie art. 7 w projekcie Protokołu między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o uregulowaniu majątkowych, finansowych i innych spraw związanych z wycofaniem wojsk Federacji Rosyjskiej ze Stroną rosyjską porozumienia w tej kwestii – Rada Ministrów opowiedziała się za nie podpisywaniem tego dokumentu[9][10]

Nocna zmiana[edytuj | edytuj kod]

4 czerwca 1992 roku, czyli "policzmy głosy" kontra Polska.[edytuj | edytuj kod]

Wydarzenia, które do historii przeszły jako „nocna zmiana”, wciąż są przedmiotem licznych dyskusji historyków i publicystów. Większość z nich niezależnie od poglądów politycznych podkreśla, że działania Jana Olszewskiego w tamtych dniach nie miały na celu utrzymania władzy, lecz realizację jego wizji oczyszczenia życia publicznego w Polsce. „Głównym skutkiem nocy 4 czerwca 1992 r. było nie tylko usunięcie rządu Olszewskiego i powstanie nowej koalicji z Pawlakiem na czele, ale przede wszystkim zaniechanie lustracji” – stwierdził w rozmowie z PAP prof. Wojciech Roszkowski.[11]

Lista Macierewicza[edytuj | edytuj kod]

Lista Macierewicza a właściwie Lista tajnych współpracowników SB i wywiadu wojskowego z 1992 r. – dwa dokumenty przygotowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych przez Antoniego Macierewicza w związku z realizacją uchwały lustracyjnej Sejmu z 28 maja 1992 r. (zgłoszonej przez Janusza Korwin-Mikke), zobowiązującej rząd do ujawnienia osób, które w latach 1945-1992 współpracowały ze służbami specjalnymi PRL.Pierwszy dokument zawierał 64 nazwiska, członków rządu, posłów i senatorów, którzy byli ewidencjonowani przez UB/SB jako ich tajni współpracownicy i został on doręczony Konwentowi Seniorów Sejmu RP. Drugi dokument zawierał 2 nazwiska, Lecha Wałęsy i Wiesława Chrzanowskiego. Z uwagi na piastowane stanowiska (Prezydent RP i Marszałek Sejmu RP), otrzymał on klauzulę o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. Został przesłany prezydentowi, premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu, I. prezesowi Sądu Najwyższego i prezesowi Trybunału Konstytucyjnego. Listę Macierewicza utajniono po obaleniu rządu Jana Olszewskiego, w "nocy teczek" z 4 na 5 czerwca 1992r. (pierwsza cenzura od czasów PRL-u), a za ujawnianie listy grożono poważnymi sankcjami karnymi. Pierwszą gazetą, która odważyła się opublikować listę był tygodnik "Tak", a następnie tygodnik „Najwyższy Czas!”.

Dopiero w 1997 r. Sejm uchwalił ustawę o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944-1990 osób pełniących funkcje publiczne, lub współpracy z tymi organami (ustawa z dnia 11 kwietnia 1997 r.). Na jej podstawie utworzono Sąd Lustracyjny oraz urząd Rzecznika Interesu Publicznego. Uregulowano również zasady i tryb składania oraz oceny oświadczeń lustracyjnych. Powołany na podstawie tej ustawy sąd lustracyjny oczyścił z zarzutu współpracy m.in. Wiesława Chrzanowskiego. Niektóre z osób, których nazwiska zostały ujawnione w 1992 r., przyznały się do współpracy ze służbami komunistycznej bezpieki (Michał Boni czy Andrzej Olechowski). W 2007 r. zadania Rzecznika Interesu Publicznego przejęło Biuro Lustracyjne Instytutu Pamięci Narodowej, które działa na podstawie ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów. W 2019 r. nakładem IPN ukazała się książka pt. „Koniec imperium MSW. Transformacja organów bezpieczeństwa państwa 1989–1990” autora: Tomasz Kozłowski. Niniejszy tytuł jest wynikiem syntetycznego spojrzenia na proces transformacji organów bezpieczeństwa w latach 1989-1990. Próbą zaprezentowania oceny z perspektywy trzydziestu lat, które upłynęły od opisywanych wydarzeń. Zamierzeniem autora było ustalenie i uporządkowanie podstawowych faktów, czasem ich zdemitologizowanie, zmierzenie się z wyobrażeniami na temat transformacji.[12][13][14]

W południe Kancelaria Prezydenta przesłała do PAP oświadczenie, w którym Wałęsa przyznawał się do współpracy z SB. Jednak szybko oświadczenie zostało wycofane, a Wałęsa uznał materiały SB za „sfabrykowane” i szybko pojechał do Sejmu. „Panowie policzmy głosy” - nawołuje Donald Tusk. I liczą. Rozpoczyna się debata. Już wiadomo, że na pierwszej z dwóch list przekazanych konwentowi seniorów są 64 nazwiska parlamentarzystów i urzędników państwowych. Na drugiej nazwiska są tylko dwa. „Na drugiej liście jest prezydent Wałęsa” - krzyczy z ław poselskich poseł Kazimierz Świtoń. Wałęsa klaszcze. „Nie mogę ich wpuścić jutro do biura” - mówi na spotkaniu, podczas którego po przeliczeniu głosów, jak chciał Tusk, zapada decyzja, że rząd zostanie odwołany, a nowym premierem zostanie Waldemar Pawlak z PSL. „Naród powinien wiedzieć, że nieprzypadkowo właśnie w chwili, kiedy możemy oderwać się ostatecznie od komunistycznych powiązań, stawia się nagły wniosek o odwołanie rządu” - mówi z mównicy sejmowej Jan Olszewski. „Oświadczam, że nie składam rezygnacji” - dodaje. I kończy: „Chciałbym mianowicie, wtedy, kiedy ten gmach opuszczę, kiedy skończy się dla mnie ten - nie ukrywam - strasznie dolegliwy czas, kiedy po ulicach mojego miasta mogę się poruszać tylko samochodem albo w towarzystwie torującej mi drogę i chroniącej mnie od kontaktu z ludźmi eskorty, że wtedy, kiedy się to wreszcie skończy - będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy. I tego wam - Panie Posłanki i Panowie Posłowie - życzę po tym głosowaniu”. Po kilkunastu godzinach debaty - 273 głosami za, przy 33 wstrzymujących się i 119 przeciw - pierwszy po wolnych wyborach rząd upadł.[15] „Budowaliśmy mozolnie państwo, które obywatele będą mogli szanować. Państwo całkowicie niepodległe, państwo, w którym wojsko i policja są w pełni podporządkowane demokratycznej, przedstawicielskiej polskiej władzy” – mówił premier Jan Olszewski w wystąpieniu telewizyjnym wyemitowanym w obu programach TVP wieczorem 4 czerwca 1992 r.[16]

Pewne rzeczy się nie zmieniają.[edytuj | edytuj kod]

31 lat temu, 4 czerwca, Lech Wałęsa i Donald Tusk pod osłoną nocy obalali rząd premiera Jana Olszewskiego. Był to rząd przełomu, który jednoznacznie opowiedział się za polskim członkostwem w NATO i wspólnotach europejskich" - napisał Müller. "Dziś przewodniczący Platformy Obywatelskiej i były prezydent RP próbują obalać rząd, który zerwał z polityką resetu w relacjach z Rosją, której konstruktorem byli Donald Tusk i Radosław Sikorski. To się samo komentuje" - ocenił.[17]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. https://www.money.pl/wiadomosci/jan-olszewski.html
  2. https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2861475,jan-olszewski-stanal-na-czele-rzadu-rp-w-1991-roku
  3. https://naszahistoria.pl/4-czerwca-1992-roku-czyli-policzmy-glosy-kontra-polska-jak-i-dlaczego-upadl-rzad-jana-olszewskiego/ar/c1-16416431
  4. https://www.gazetaprawna.pl/patronaty/artykuly/8736740,wplyw-rzadu-jana-olszewskiego-na-rozwoj-gospodarki-narodowej-po-1992-roku.html
  5. http://strefahistorii.pl/article/6226-dlaczego-upadl-rzad-jana-olszewskiego
  6. https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/komunikat.xsp?documentId=BF1322BFE4B90A92C12587AB0047CA45
  7. https://historia.interia.pl/polska-wspolczesna/news-rzad-olszewskiego-nie-godzil-sie-na-kompromis-z-komunistami,nId,2402125
  8. https://naszahistoria.pl/premier-jan-olszewski-w-zderzeniu-z-partia-rosyjska/ar/c15-16490281
  9. https://wpolityce.pl/historia/648803-odtajniono-szyfrogram-olszewskiego-do-walesy-sprzed-31-lat
  10. https://dorzeczy.pl/kraj/445251/ujawniono-tresc-odtajnionego-szyfrogramu-rzadu-jana-olszewskiego.html
  11. https://www.tysol.pl/a66661-29-lat-temu-upadl-rzad-jana-olszewskiego
  12. https://andrzejewski.siedlce.pl/lista-macierewicza.html
  13. https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/lista-macierewicza-cwierc-wieku-pozniej/w9b3yw7
  14. https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/186045,TEKST-AUDIO-31-rocznica-ujawnienia-tzw-list-Macierewicza.html
  15. https://naszahistoria.pl/4-czerwca-1992-roku-czyli-policzmy-glosy-kontra-polska-jak-i-dlaczego-upadl-rzad-jana-olszewskiego/ar/c1-16416431
  16. https://tvrepublika.pl/31-lat-temu-obalono-rzad-Jana-Olszewskiego-Kiedy-sie-to-skonczy-bede-mogl-wyjsc-na-ulice-tego-miasta-wyjsc-i-popatrzec-ludziom-w-oczy-I-tego-wam-zycze-po-tym-glosowaniu,146672.html
  17. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8728159,rzecznik-rzadu-dzis-lider-po-i-byly-prezydent-probuja-obalac-rzad-kt.html