Elig (bloger)

Z RPedia
Blogerka Elig - przed kamerzystą, w czerwonych spodniach[1]

Elig (Ewa Ligocka) (1947-2022) Pracowała w Instytucie Matematyki w latach 1970-1977 oraz później, już jako profesor, w latach 1993- 2008.[2] Pisała bloga na wielu portalach, uważna i niezależna obserwatorka . Zaczynała pisać bloga, jak wielu z blogerów, na portalu Salon24.pl[3] Motto blogu Elig: stara, tłusta, goła i wesoła. Publikowała bloga także na Niepoprawni.pl[4], Naszeblogi.pl[5] Od początku prowadziła też bloga na portalu Blogmedia24.pl[6]

Uczestniczyła we wszystkich akcjach i spotkaniach organizowanych przez Kluby Gazety Polskiej i inicjatywy blogosfery w Warszawie, opisując je na swoim blogu i pracowicie kopiując na różnych portalach. Cieszyła się z "klikalności", to nadawało sens Jej zaangażowaniu w życie społeczne i polityczne.

Ewa Ligocka - wspomnienia[edytuj | edytuj kod]

amica 14-02-2023 [18:46][7]

Drodzy, dzięki za serdeczne słowa dla Ewy. Ona była wybitnym matematykiem. Jako chyba jedyna polska dziewczyna doszła do poziomu międzynarodowego olimpiady matematycznej, uzyskała doktorat i habilitację (a wtedy wymagania były wielokrotnie większe), uzyskała nagrodę międzynarodową z analizy funkcjonalnej, parę krajowych nagród, ma obszerna bibliografię w poważnych tytułach. Przez tą anonimowość RODO i jej osamotnienie pochowała ją opieka społeczna i nie miała pogrzebu. Staramy się o nekrologi, bardzo chcielibyśmy uratować jej bibliotekę matematyczną  może przeniesienia grobu.

tichy11 lutego 2023, 18:04

Elig...

Pamiętam jej pierwszy wpis na Salon24 - z pamięci, więc niedokładnie, to było przed 2010.  Napisała, że właśnie przeszła na emeryturę, i postanowila swój czas wypełnić prowadzeniem bloga. Teraz na próżno próbowałem ten jej pierwszy blog znaleźć - przewijanie do tyłu wymagałoby dobrego tygodnia - ot, taka technologia tego portalu. Ostatnie blogi przed Jej odejściem przegapiłem, zbyt rzadko zaglądam, zbyt szybko spadały do piwnicy bez poparcia ADM. Wiele razy wpisywałem się u Niej, i wiele razy elig wpisywała się u mnie (ale to było dawno).  Często sie nie zgadzaliśmy, ale dyskusje - nawet zwykłe wymiany - wzbudzały u mnie szacunek. Bezskutecznie szukałem nekrologu, choćby opublikowanego przez Jej byłego pracodawcę. Elig była jednym z filarów Salonu24 - przynajmniej w mych oczach. Cześć jej pamięci! PS. Husky 1978 - zauważyłem Twój wpis blogowy wcześniej, ale potem "zniknął". Tzn., nie zniknął, lecz został wrzucony do piwnicy - wiele razy trzeba było przewijać. PPS. Do Husky 1978: może warto zastąpić enigmatyczny link podany w notce przez link do ostatniej notki elig na blogmedia, opublikowany 23 pażdziernika ubiegłego roku.  Liczne komentarze... http://blogmedia24.pl/node/86462 - | [8]

Środowisko matematyków z Krakowa, przysłało dziś do mnie list, z linkami zawierającymi wspomnienia o Ewie Ligockiej. Nie wiem doprawy, dlaczego nie namówiłem jej, do pisania na SN, wydawało mi się dość naturalne, że przyjdzie tu sama, ale nie przyszła. Gdyby tak się stało, na pewno nie pozwolilibyśmy jej umrzeć w samotności. No, ale stało się inaczej. Matematycy z Krakowa przysłali mi takie oto linki

https://matinf.uj.edu.pl/aktualnosci/-/journal_content/56_INSTANCE_SaA7HRzna0dW/41633/152972478

https://www.math.purdue.edu/~bell/

https://wydawnictwa.ptm.org.pl/index.php/wiadomosci-matematyczne

Steven R. Bell poproszony został o napisanie wspomnieniowego artykułu o Ewie Ligockiej, który opublikowany zostanie w Wiadomościach matematycznych. Trafiają one ponoć do wszystkich środowisk matematycznych w kraju.[9]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]