Afera gazowa

Z RPedia

Afera w pierwszym rządzie Donalda Tuska PO-PSL, polegająca na przyjęciu w negocjacjach z Rosją oraz w umowie z 2010 r. skrajnie niekorzystnych warunków na dostarczanie i tranzyt rosyjskiego Gazu.

29 października 2010 r. podpisano polsko-rosyjską umowę gazową. Tego dnia "Rzeczpospolita" pisała cytując premiera i wicepremiera rządu z Warszawy:

Jak jak zrozumiałem, to intencja, aby tranzyt funkcjonował długo poza rok 2019 jest oczywista także ze strony rosyjskiej - powiedział premier w Brukseli. Tusk wyjaśnia, że Polska wybrała wariant "trochę bardziej elastyczny", a więc krótszy z "niezłą ceną", oraz możliwością uzyskiwania upustów w sytuacji, kiedy zmienią się okoliczności. Waldemar Pawlak stwierdził, że negocjacje zakończyły się sukcesem. - Gaz bez przeszkód i w wystarczających ilościach będzie płynął do Polski - zapewnił. Tranzyt gazu rosyjskiego przez Polskę ma obejmować okres do 2019 r., ale jest możliwość przedłużenia tego okresu do 2045 r. - Porozumienie jest równoważone - tworzy warunki do współpracy spółek i pewne mechanizmy dostaw gazu – dodał wicepremier Pawlak.[1]

Dzisiaj Polska Agencja Prasowa relacjonuje spotkanie premiera Rosji z podpisującym umowę w Warszawie wicepremierem Sieczinem: "Podczas spotkania z Sieczinem szef rządu Rosji określił umowę z Polską jako "rzeczywiście dobry znak, świadczący o poprawie kontaktów międzypaństwowych i rozwoju współpracy handlowo-gospodarczej".

Putin ocenił, że osiągnięty rezultat jest ważny nie tylko dla Rosji i Polski, ale także dla całej energetyki europejskiej. "Mam na myśli przedłużenie kontraktów na tłoczenie naszego gazu, tranzyt rosyjskiego paliwa do odbiorców europejskich przez polskie terytorium do 2045 roku, tj. na okres 35 lat" - wyjaśnił. "Jest to poważny krok stabilizujący" - dodał.  Wicepremier Sieczin ze swej strony potwierdził, że porozumienie podpisane w Warszawie "pozwoli zapewnić tranzyt rosyjskiego gazu do europejskich odbiorców przez terytorium Polski do 2045 roku". Zdaniem Sieczina, dokument ten stwarza "międzynarodową podstawę prawną dla stabilnych dostaw tak do Europy, jak i dla stabilnego zaopatrzenia polskich odbiorców". (źródło)

"Podpisane dokumenty - niewątpliwie - będą umacniać bazę naszego współdziałania, zwiększać zaufanie i stwarzać dodatkowe, pozytywne impulsy w naszej wspólnej pracy" - podsumował Putin.I

Ciekawe: rząd w Warszawie sprzedał Polskę na dziewięć lat, a Rosja kupiła ją na trzydzieści pięć. Europa gratis. A dywersyfikacja to tak trudne słowo, że nie ma co nim sobie i rodakom głowy zawracać. To kto odpadł wczoraj "Tańcu z gwiazdami"? Ale przynajmniej wiemy dlaczego spadają samoloty... To kiedy eksterytorialny korytarz z rurą? [[2]

Interwencja Stowarzyszenia Blogmedia24.pl w sprawie umowy gazowej z Rosją. 01/11/2010

Szanowny Panie Ministrze,

Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w Olsztynie, wnoszę o udostępnienie informacji publicznej w sprawie podpisania umowy gazowej z Rosją, o której donoszą media, m.in. pod linkiem niżej:

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/umowa-z-rosja-do-2019-czy-do-2045-roku,1551982

"Premier Rosji Władimir Putin poinformował, że kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Polski został przedłużony do 2045 roku. Według Putina, przewiduje to porozumienie podpisane przez oba kraje w piątek w Warszawie."

Z oficjalnej informacji zamieszczonej na stronie Ministerstwa Gospodarki:

http://www.mg.gov.pl/node/11838

"29 października 2010 r. wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz wicepremier rządu Federacji Rosyjskiej podpisali polsko-rosyjskie porozumienie ws. dostaw gazu ziemnego do Polski. Jednym z jego najważniejszych postanowień jest zwiększenie dostaw gazu z dotychczasowych 7,45 mld m3 do około 10 mld m3 rocznie, przy jednoczesnym zachowaniu obowiązującego okresu realizacji kontraktu do 2022 r."

wynika, że:

"strony umowy wyraziły wolę podpisania kontraktu umożliwiającego utrzymanie tranzytu gazu ziemnego przez terytorium Polski do 2045 r."

Co oznacza wola podpisania kontraktu? Jaka jest dokładna treść porozumienia i dlaczego nie udostępniono treści podpisanych dokumentów na stronie internetowej?

Proszę wskazać podstawę prawną odmowy okazania umowy Komisji Europejskiej i odnieść się do poniższej informacji:

"Tymczasem Komisja Europejska do czwartku oczekiwała na umowę operatorską przekazującą zarządzanie polską częścią Jamału firmie Gaz-System, warunkując tym akceptację porozumienia. Za brak niezależnego operatora Jamału grozi polskiemu rządowi pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Rząd nie chciał pokazać umowy. - Staramy się działać w tej kwestii zgodnie z interesem Polski i przepisami europejskimi. Jestem przekonany, że tak jest. Nie ma powodów, by akurat Polska była testowana ponad standardy i przepisy obowiązujące w UE - mówił w czwartek Donald Tusk."

http://www.tvn24.pl/-1,1679992,0,1,umowa-gazowa-podpisana,wiadomosc.html

Tymczasem rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holznerst stwierdziła:

"Jesteście świadomi, że jest już otwarta procedura karna wobec Polski. W czerwcu wysłaliśmy do Polski list z uzasadnioną opinią w tej sprawie. To ostatni etap przed pójściem do Trybunału Sprawiedliwości" - powiedziała rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner na codziennym briefingu KE w środę. "Dlatego mówię, że przesłanie umowy jest w interesie Polski" - dodała.

"Na całym świecie nie znajdziecie ani jednego prawnika, który powie, że umowa jest w porządku, jeśli jej nie zobaczy. (...) Czekamy na tę umowę i mamy nadzieję, że ją zobaczymy w najbliższych dniach" - podkreśliła. "Uważamy, że polski rząd musi nam dostarczyć umowę, bowiem w traktacie lizbońskim jest artykuł wzywający kraje członkowskie i KE do wzajemnego wsparcia" - dodała.(całość) [3]

Przypisy