Edytujesz Wybory korespondencyjne 2020
Edycja może zostać wycofana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie opublikuj zmiany, jeśli na pewno chcesz wycofać edycję.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 6: | Linia 6: | ||
''Każdy, kto będzie obstawał za wyborami 10 maja, będzie miał krew na rękach - grzmi Borys Budka i apeluje do Prawa i Sprawiedliwości o przełożenie wyborów prezydenckich. Jak podkreśla, jeżeli apel nic nie da, a Sejm przegłosuje projekt ustawy, Senat zrobi wszystko, by zatrzymać "ten chory plan".Kolejne dziesiątki tysięcy ludzi otrzymują wypowiedzenia. Ludzie płaczą, bo nie wiedzą, co za chwilę włożą do garnka, a Kaczyński mówi "porozmawiajmy o wyborach". Każdy, kto będzie obstawał za wyborami 10 maja, będzie miał krew na rękach - podkreślił przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Budka apelował do Polaków i dziennikarzy, by nie dali się nabrać na "dobre intencje PiS i Jarosława Kaczyńskiego". - Chcecie się zarazić? Chcecie tego? Opozycja mówi wprost: nie będzie wyborów 10 maja - zaznaczył. Jak podkreślił, komfort władzy nie jest warty tego, "by ludzie umierali za wybory 10 maja". Zaznaczył przy tym, że opozycja robi wszystko, by nie narażano życia i zdrowia Polaków. Polityk wspomniał też o Jarosławie Gowinie. Wezwał szefa Porozumienia, by określił swoje stanowisko w kwestii wyborów. - Niech powie, czy gra o intratne stołki dla swoich ludzi, czy może chce dbać o życie społeczeństwa - mówił. Nikt nie ma prawa, by prowadzić Polaków na śmierć. Te wybory mogą stać się krwawym symbolem upadku tej władzy - ostrzegał Budka''.<ref>https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-borys-budka-nikt-nie-ma-prawa-by-prowadzic-polakow-na-smierc-6495539880298625a</ref> | ''Każdy, kto będzie obstawał za wyborami 10 maja, będzie miał krew na rękach - grzmi Borys Budka i apeluje do Prawa i Sprawiedliwości o przełożenie wyborów prezydenckich. Jak podkreśla, jeżeli apel nic nie da, a Sejm przegłosuje projekt ustawy, Senat zrobi wszystko, by zatrzymać "ten chory plan".Kolejne dziesiątki tysięcy ludzi otrzymują wypowiedzenia. Ludzie płaczą, bo nie wiedzą, co za chwilę włożą do garnka, a Kaczyński mówi "porozmawiajmy o wyborach". Każdy, kto będzie obstawał za wyborami 10 maja, będzie miał krew na rękach - podkreślił przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Budka apelował do Polaków i dziennikarzy, by nie dali się nabrać na "dobre intencje PiS i Jarosława Kaczyńskiego". - Chcecie się zarazić? Chcecie tego? Opozycja mówi wprost: nie będzie wyborów 10 maja - zaznaczył. Jak podkreślił, komfort władzy nie jest warty tego, "by ludzie umierali za wybory 10 maja". Zaznaczył przy tym, że opozycja robi wszystko, by nie narażano życia i zdrowia Polaków. Polityk wspomniał też o Jarosławie Gowinie. Wezwał szefa Porozumienia, by określił swoje stanowisko w kwestii wyborów. - Niech powie, czy gra o intratne stołki dla swoich ludzi, czy może chce dbać o życie społeczeństwa - mówił. Nikt nie ma prawa, by prowadzić Polaków na śmierć. Te wybory mogą stać się krwawym symbolem upadku tej władzy - ostrzegał Budka''.<ref>https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-borys-budka-nikt-nie-ma-prawa-by-prowadzic-polakow-na-smierc-6495539880298625a</ref> | ||
=== Dymisja Jarosława Gowina === | |||
10-04-2020 r.Były wicepremier nadal twardo obstaje przy tym, że zorganizowanie wyborów prezydenckich 10 maja jest niemożliwe. - Nie zdołałem przekonać do swojej opinii liderów PiS. Jednocześnie nie chcę, by na kataklizm epidemiczny i jeszcze groźniejszy krach gospodarczy nałożył się kryzys polityczny i rozpad koalicji rządowej - tłumaczył w rozmowie z "DGP" powody swojej rezygnacji z rządu Jarosław Gowin. Dodał, że za różnicę zdań z prezesem Jarosławem Kaczyńskim "zapłacił dymisją, ale Polska zyskała miesiąc stabilności". Choć polityk odszedł z rządu, to jego ugrupowanie nadal pozostaje w koalicji. Nadal nie jest wiadomo, czy formacja poprze w kolejnym głosowaniu projekt PiS dotyczący powszechnego głosowania korespondencyjnego w majowych wyborach prezydenckich. - Moi posłowie zagłosowali za skierowaniem projektu ustawy o głosowaniu korespondencyjnym do Senatu. Gdy wróci z niego na początku maja, podejmiemy ostateczną decyzję - dodał Gowin.<ref>https://wiadomosci.wp.pl/wybory-prezydenckie-2020-jaroslaw-gowin-interesuje-mnie-wladza-realna-6498348498704513a</ref> | |||
=== Opinia SN dla senatu === | |||
Ustawa autorstwa PiS zakładająca zorganizowanie wyborów prezydenckich w 2020 roku wyłącznie korespondencyjnie ''według SN -27 kwietnia 2020 r. "w sposób zasadniczy ogranicza kompetencję Państwowej Komisji Wyborczej w zakresie organizacji wyborów prezydenckich oraz marginalizuje rolę komisji wyborczych szczebla podstawowego w uwiarygodnieniu procesu głosowania"."Zmiana tożsamości wyborów prezydenckich, dokonana opiniowaną ustawą, polega również na powierzeniu ich organizacji i przebiegu ministrom właściwym do spraw: aktywów państwowych i spraw zagranicznych, a więc przedstawicielom władzy wykonawczej, którzy podobnie, jak Prezydent RP reprezentują czynnik polityczny" - dodał Sąd Najwyższy.W opinii SN organy odpowiedzialne za organizację tych wyborów "są więc z natury pozbawione przymiotu bezstronności, co stawia pod znakiem zapytania rzetelność całego procesu wyborczego".''<ref>https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie2020/najnowsze-fakty/news-sn-o-wyborach-kopertowych-swoista-usluga-pocztowa,nId,4463682#crp_state=1</ref> | |||
15 kwietnia 2020 r. Nie ma zgody na przeprowadzenie 10 maja wyborów prezydenckich i Senat zrobi wszystko, by te wybory zablokować - przekazał po spotkaniu partii opozycyjnych Jan Grabiec. Rzecznik PO dodał, że rozmowy odbyły się z inicjatywy przewodniczącego Borysa Budki. Sejm uchwalił poselski projekt PiS - zgodnie z nim wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone jedynie w formie korespondencyjnej. Dodatkowo Marszałek Sejmu została wyposażona w nowe narzędzie - Elżbieta Witek w czasie epidemii może dowolnie zarządzić zmianę terminu elekcji z wydanego wcześniej przez siebie postanowieniu.<ref>https://wiadomosci.wp.pl/wybory-prezydenckie-2020-narada-opozycji-i-wspolna-konkluzja-nie-ma-zgody-na-wybory-10-maja-6500031106140289a</ref> | |||
28 kwietnia 2020 r. ''były premier i były szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk oznajmił, że nie weźmie udziału w zaplanowanych na 10 maja wyborach prezydenckich w Polsce. Jak zaznaczył, procedura przygotowana przez rządzących "nie ma z wyborami wiele wspólnego".Podkreślił, że celowo unika słowa "wybory", ponieważ "sytuacja przygotowana przez rządzących na 10 maja nie ma z wyborami nic wspólnego". Jego zdaniem bojkot należy przeprowadzić ze względów bezpieczeństwa, niekonstytucyjności oraz z uwagi na przyzwoitość wobec tych, którzy walczyli o wolne wybory.Nie ma dzisiaj niestety żadnego powodu, abyśmy mogli zaufać tak w 100 proc. rządzącym, kiedy mówią, że coś jest bezpieczne, a coś jest niebezpieczne - powiedział były lider PO''.<ref>https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-tusk-wzywa-do-bojkotu-wyborow-pis-sie-wycofa-jesli-uczciwi-p,nId,4465278#crp_state=1</ref> | |||
7 maja 2020 r. ''Jarosław Kaczyński oraz Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie. Przekazali, że "w związku z odrzuceniem przez opozycję wszystkich konstruktywnych propozycji umożliwiających przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym, partie Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach". Polska wraz z całym światem przeżywa wielki kataklizm zdrowotny i gospodarczy. Nałożył się na to głęboki spór polityczny o termin i formułę wyborów prezydenckich. Jako Porozumienie wskazywaliśmy, ze wybory powinny się odbyć w trybie korespondencyjnym. W naszej ocenie termin 10 maja był nierealny - powiedział Gowin.Były wicepremier na konferencji prasowej przekazał, że "termin nowych wyborów zostanie ogłoszony przez marszałek Sejmu zaraz po tym, gdy Sąd Najwyższy stwierdzi nieważność tych wyborów wobec oczywistego faktu nieodbycia". Gowin przekazał również, że już dziś rozpoczną pracę eksperci, którzy przygotują nowelizację ustawy o wyborach korespondencyjnych, w której "nacisk będzie położony na przywrócenie roli Państwowej Komisji Wyborczej". - Szczególną troską otoczymy zasady powszechności i tajności wyborów - przekazał.- Głosowanie odbędzie się w taki sposób, w jaki zalecają i minister zdrowia, i wszyscy eksperci odpowiedzialni za bezpieczne wybory - w sposób korespondencyjny - zapewnił prezes Porozumienia. - Przez najbliższe dwa lata żadne inne wybory nie mogłyby się odbyć. Takie rozwiązanie proponujemy wraz z Prawem i Sprawiedliwością - doda''ł.<ref>https://tvn24.pl/wybory-prezydenckie-2020/wybory-prezydenckie-2020-jaroslaw-gowin-o-wyborach-korespondencyjnych-4576810</ref> | |||
=== Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z kandydowania na urząd prezydenta === | === Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z kandydowania na urząd prezydenta === | ||
Linia 23: | Linia 23: | ||
=== Rafał Trzaskowski kandydatem PO w wyborach prezydenckich === | === Rafał Trzaskowski kandydatem PO w wyborach prezydenckich === | ||
Musimy znaleźć odpowiedź na problemy palące Polaków. I znajdziemy te odpowiedzi. Świat zmienia się dla nas wszystkich. Staję przed państwem jako kandydat na prezydenta RP, biorąc na siebie ogromną odpowiedzialność za walkę o demokrację, walkę o silne państwo - mówił Trzaskowski na konferencji. Mam nadzieję, że właśnie od Warszawy zacznie się ta olbrzymia fala zmiany. Musimy wszyscy pójść do wyborów - oświadczył. Gdyby nie pani marszałek, Andrzej Duda byłby dzisiaj prezydentem wybranym w niedemokratycznych wyborach - ocenił prezydent Warszawy..<ref>https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-2020-rafal-trzaskowski-kandydatem-po-w-wyborach-prezydenckich/hsdr1jr</ref> | Musimy znaleźć odpowiedź na problemy palące Polaków. I znajdziemy te odpowiedzi. Świat zmienia się dla nas wszystkich. Staję przed państwem jako kandydat na prezydenta RP, biorąc na siebie ogromną odpowiedzialność za walkę o demokrację, walkę o silne państwo - mówił Trzaskowski na konferencji. Mam nadzieję, że właśnie od Warszawy zacznie się ta olbrzymia fala zmiany. Musimy wszyscy pójść do wyborów - oświadczył. Gdyby nie pani marszałek, Andrzej Duda byłby dzisiaj prezydentem wybranym w niedemokratycznych wyborach - ocenił prezydent Warszawy..<ref>https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-2020-rafal-trzaskowski-kandydatem-po-w-wyborach-prezydenckich/hsdr1jr</ref> | ||
''W lipcu 2020 r. Sejm uchwalił nowelizację ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu. Zakłada ona, że podmioty - które w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 zrealizowały polecenie premiera związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego - mogą wystąpić do szefa Krajowego Biura Wyborczego o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia. W grudniu 2020 r. rząd przyjął uchwałę w sprawie przyznania szefowi KBW, z ogólnej rezerwy budżetowej, środków finansowych, z przeznaczeniem na sfinansowanie jednorazowej rekompensaty podmiotom, które zrealizowały polecenie premiera związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego''.<ref>https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8063462,ko-wniosek-nik-zwrot-poczcie-polskiej-pieniedzy-za-wybory.html</ref> | ''W lipcu 2020 r. Sejm uchwalił nowelizację ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu. Zakłada ona, że podmioty - które w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 zrealizowały polecenie premiera związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego - mogą wystąpić do szefa Krajowego Biura Wyborczego o przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia. W grudniu 2020 r. rząd przyjął uchwałę w sprawie przyznania szefowi KBW, z ogólnej rezerwy budżetowej, środków finansowych, z przeznaczeniem na sfinansowanie jednorazowej rekompensaty podmiotom, które zrealizowały polecenie premiera związane bezpośrednio z przeprowadzeniem wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego''.<ref>https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8063462,ko-wniosek-nik-zwrot-poczcie-polskiej-pieniedzy-za-wybory.html</ref> | ||
Linia 38: | Linia 39: | ||
=== Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację prokuraturze === | === Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację prokuraturze === | ||
''Kontrolerzy NIK w obszernym raporcie prześwietlili sprawę wyborów kopertowych. Izba wyliczyła, że wysokość szkody PWPW wyniosła 1,4 mln zł. Jednak we wrześniu 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa. Wyliczyła, że wysokość szkody PWPW wyniosła nieco ponad 173 tys., a jak zauważa „Rzeczpospolita” szkoda niższa niż 200 tys. zł nie jest przestępstwem z art. 296 kodeksu karnego, a więc znacznej szkody w obrocie gospodarczym. Sędzia Anna Wielgolewska w uzasadnieniu zaznaczyła, że działania zarządu PWPW należy oceniać w kontekście ówczesnej sytuacji, a polecenie premiera było dla Wytwórni „wiążące i niezaskarżalne”. „Wbrew stanowisku skarżącego (...) przedstawiciele PWPW, wykonując polecenie, nie mogli zakładać, że spółka nie otrzyma zwrotu poniesionych kosztów. Gwarancje wynikały bowiem z treści samej decyzji, w której określono również sposób finansowania” – stwierdził sąd.Zdaniem sądu, zarząd „podjął wszystkie działania, by zabezpieczyć spółkę”. „Sąd, a wcześniej prokurator, uznał, że ewentualna szkoda PWPW to zaledwie 174 tys. zł, a nie jak wskazał NIK – 1,4 mln zł. Skąd różnica? Ostateczne koszty spółki wyniosły bowiem niecałe 3,5 mln zł a zwrot w rekompensacie – ponad 3,2 mln zł” – wyjaśnia „Rzeczpospolita”.'' <ref>https://www.wprost.pl/kraj/10725115/nik-przegrala-z-prokuratura-chodzi-o-wydruk-ponad-30-milionow-kart-na-wybory-ktore-sie-nie-odbyly.html</ref> | ''Kontrolerzy NIK w obszernym raporcie prześwietlili sprawę wyborów kopertowych. Izba wyliczyła, że wysokość szkody PWPW wyniosła 1,4 mln zł. Jednak we wrześniu 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa. Wyliczyła, że wysokość szkody PWPW wyniosła nieco ponad 173 tys., a jak zauważa „Rzeczpospolita” szkoda niższa niż 200 tys. zł nie jest przestępstwem z art. 296 kodeksu karnego, a więc znacznej szkody w obrocie gospodarczym. Sędzia Anna Wielgolewska w uzasadnieniu zaznaczyła, że działania zarządu PWPW należy oceniać w kontekście ówczesnej sytuacji, a polecenie premiera było dla Wytwórni „wiążące i niezaskarżalne”. „Wbrew stanowisku skarżącego (...) przedstawiciele PWPW, wykonując polecenie, nie mogli zakładać, że spółka nie otrzyma zwrotu poniesionych kosztów. Gwarancje wynikały bowiem z treści samej decyzji, w której określono również sposób finansowania” – stwierdził sąd.Zdaniem sądu, zarząd „podjął wszystkie działania, by zabezpieczyć spółkę”. „Sąd, a wcześniej prokurator, uznał, że ewentualna szkoda PWPW to zaledwie 174 tys. zł, a nie jak wskazał NIK – 1,4 mln zł. Skąd różnica? Ostateczne koszty spółki wyniosły bowiem niecałe 3,5 mln zł a zwrot w rekompensacie – ponad 3,2 mln zł” – wyjaśnia „Rzeczpospolita”.'' <ref>https://www.wprost.pl/kraj/10725115/nik-przegrala-z-prokuratura-chodzi-o-wydruk-ponad-30-milionow-kart-na-wybory-ktore-sie-nie-odbyly.html</ref> | ||