Edytujesz Afera Rywina

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Edycja może zostać wycofana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie opublikuj zmiany, jeśli na pewno chcesz wycofać edycję.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
[[Kategoria:Afery]]
[[Kategoria:Afery]]
W 2002 roku wybuchła tak zwana afera Rywina. Dotyczyła propozycji korupcyjnej, którą producent filmowy [[Lew Rywin]] złożył [[Adam Michnik|Adamowi Michnikowi]], redaktorowi naczelnemu [[Gazeta Wyborcza|Gazety Wyborczej]].
W 2002 roku wybuchła tak zwana afera Rywina. Dotyczyła propozycji korupcyjnej, którą producent filmowy Lew Rywin (na zdjęciu) złożył Adamowi Michnikowi, redaktorowi naczelnemu Gazety Wyborczej.


Lew Rywin twierdził, że przyszedł w imieniu "grupy trzymającej władzę". Michnik go nagrał i jeszcze tego samego dnia doprowadził do konfrontacji z premierem [[Leszek Miller|Leszkiem Millerem]], podczas której Rywin wyparł się inspiracji szefa rządu. 28 grudnia 2002 roku "Gazeta Wyborcza" ujawniła tę sprawę, publikując tekst "Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika".
Lew Rywin twierdził, że przyszedł w imieniu "grupy trzymającej władzę". Michnik go nagrał i jeszcze tego samego dnia doprowadził do konfrontacji z premierem Leszkiem Millerem, podczas której Rywin wyparł się inspiracji szefa rządu. 28 grudnia 2002 roku "Gazeta Wyborcza" ujawniła tę sprawę, publikując tekst "Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika".


Podłożem afery były prace Sejmu nad ustawą medialną. W jej projekcie znalazł się przepis zabraniający jednoczesnego posiadania ogólnopolskiego dziennika i ogólnopolskiej stacji telewizyjnej. Krzyżowało to zamiary [[Agora|Agory]], spółki wydającej "Gazetę Wyborczą", która planowała kupić jeden z programów telewizyjnych. Afera spowodowała powołanie pierwszej w historii polskiego parlamentu sejmowej komisji śledczej.
Podłożem afery były prace Sejmu nad ustawą medialną. W jej projekcie znalazł się przepis zabraniający jednoczesnego posiadania ogólnopolskiego dziennika i ogólnopolskiej stacji telewizyjnej. Krzyżowało to zamiary Agory, spółki wydającej "Gazetę Wyborczą", która planowała kupić jeden z programów telewizyjnych. Afera spowodowała powołanie pierwszej w historii polskiego parlamentu sejmowej komisji śledczej.


- Raport o aferze wskazywał grupę trzymającą władzę i wymieniał pięciu ważnych polityków SLD. Odsłonił także wszystkie elementy towarzyskich układów. Towarzystwo, które bawiło się i biesiadowało - Jerzy Urban z Adamem Michnikiem. I Lew Rywin, który powoływał się, że przychodzi jako przedstawiciel grupy trzymającej władzę, żeby dokonać kontraktu medialnego, który domykałby układ. Potęga Agory byłaby wzmocniona telewizją Polsat albo II Programem Telewizji Publicznej. Okazuje się, że między dwoma potężnymi siłami powstaje, na szczęście, konflikt. Wydaje się, że postkomuniści nie dostrzegli tego, że idee Adama Michnika dotyczą chęci absolutnego panowania nad mediami, a nie tylko zgody na to, żeby mieć istotny ich wycinek. Trwa zakulisowa operacja pt. czy nowelizacja ustawy będzie zgodna z intencjami Adama Michnika czy też nie. Dopiero, gdy okazuje, że z tamtej strony odpowiedź jest negatywna, Adam Michnik ujawnia sprawę twierdząc, że przez wiele miesięcy prowadził śledztwo dziennikarskie - tłumaczył Nowacki.<ref>https://polskieradio24.pl/130/5561/artykul/2192236,przychodzi-rywin-do-michnika-czyli-kulisy-afery-rywina</ref>
- Raport o aferze wskazywał grupę trzymającą władzę i wymieniał pięciu ważnych polityków SLD. Odsłonił także wszystkie elementy towarzyskich układów. Towarzystwo, które bawiło się i biesiadowało - Jerzy Urban z Adamem Michnikiem. I Lew Rywin, który powoływał się, że przychodzi jako przedstawiciel grupy trzymającej władzę, żeby dokonać kontraktu medialnego, który domykałby układ. Potęga Agory byłaby wzmocniona telewizją Polsat albo II Programem Telewizji Publicznej. Okazuje się, że między dwoma potężnymi siłami powstaje, na szczęście, konflikt. Wydaje się, że postkomuniści nie dostrzegli tego, że idee Adama Michnika dotyczą chęci absolutnego panowania nad mediami, a nie tylko zgody na to, żeby mieć istotny ich wycinek. Trwa zakulisowa operacja pt. czy nowelizacja ustawy będzie zgodna z intencjami Adama Michnika czy też nie. Dopiero, gdy okazuje, że z tamtej strony odpowiedź jest negatywna, Adam Michnik ujawnia sprawę twierdząc, że przez wiele miesięcy prowadził śledztwo dziennikarskie - tłumaczył Nowacki.<ref>https://polskieradio24.pl/130/5561/artykul/2192236,przychodzi-rywin-do-michnika-czyli-kulisy-afery-rywina</ref>
Wkład na RPedia jest udostępniany na licencji Creative Commons – za podaniem autora (szczegóły w RPedia:Prawa autorskie). Jeśli nie chcesz, żeby Twój tekst był dowolnie zmieniany przez każdego i rozpowszechniany bez ograniczeń, nie umieszczaj go tutaj.
Zapisując swoją edycję, oświadczasz, że ten tekst jest Twoim dziełem lub pochodzi z materiałów dostępnych na warunkach domeny publicznej, lub kompatybilnych. PROSIMY NIE WPROWADZAĆ MATERIAŁÓW CHRONIONYCH PRAWEM AUTORSKIM BEZ POZWOLENIA WŁAŚCICIELA!

Edycja strony jest możliwa po udzieleniu odpowiedzi na poniższe pytanie (więcej informacji)

Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)