Leszek Miller

Z RPedia
Leszek Miller

Polski polityk, były minister i premier, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Działalność polityczną rozpoczął w latach 60.w PRL-u. Urodzony 3 lipca 1946 r. w Żyrardowie.[1]

Wykształcenie[edytuj | edytuj kod]

W 1977 r. ukończył Wyższą Szkołę Nauk Społecznych przy Komitecie Centralnym PZPR.

Kariera zawodowa i polityczna[edytuj | edytuj kod]

W latach 1963-70 pracował jako robotnik w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie. W 1969 r. wstąpił do PZPR. W następnych latach działał w aparacie Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS) oraz w aparacie partyjnym. Po studiach rozpoczął pracę w KC. W latach 1982-86 zajmował stanowisko kierownika Wydziału ds. Młodzieży, Kultury Fizycznej i Turystyki KC PZPR. W lipcu 1986 został I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Skierniewicach. Funkcję tę pełnił do lutego 1989 r. W okresie pracy w Skierniewicach został zauważony przez kierownictwo partii i ściągnięty do centrali. Od lutego do kwietnia 1989 r. uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu, współprzewodnicząc podzespołowi ds. młodzieży. W lipcu 1989 r., gdy Mieczysław Rakowski zastąpił gen. Wojciecha Jaruzelskiego na stanowisku I sekretarza KC PZPR,  Leszek Miller został członkiem Biura Politycznego KC. Po rozwiązaniu PZPR styczniu 1990 r. i powstaniu Socjaldemokracji RP, objął w nowej partii funkcję sekretarza generalnego. W październiku 1991 r. został wybrany posłem na Sejm I kadencji z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej - koalicja utworzonej przez SdRP i mniejsze ugrupowania. Na II Kongresie SdRP w marcu 1993 r. przestał być sekretarzem generalnym i został wybrany na wiceprzewodniczącego Socjaldemokracji RP. W 1993 r. wszedł do tworzonego przez Waldemara Pawlaka rządu koalicji SLD-PSL. Objął w nim resort pracy i polityki socjalnej. Zachował tekę ministra pracy również w powstałym w marcu 1995 r. gabinecie Józefa Oleksego. W utworzonym w lutym 1996 r. rządzie Włodzimierza Cimoszewicza został ministrem-szefem Urzędu Rady Ministrów. Jego znaczenie w rządzie jeszcze wzrosło, gdy w ramach przeprowadzonej na przełomie lat 1996 i 1997 reformy struktury gabinetu stanął na czele nowo utworzonego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po wyborach w 1997 r. został szefem Klubu Parlamentarnego SLD, a w grudniu - przewodniczącym SdRP.4 października 2001r., po wygranych przez koalicję SLD-UP wyborach parlamentarnych, prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował go na premiera. Jako premier 13 grudnia 2002 r. na szczycie w Kopenhadze po dramatycznych i wielogodzinnych rokowaniach zakończył w imieniu rządu polskiego negocjacje z Unią. 16 kwietnia 2003 r. w Atenach wraz z ministrem spraw zagranicznych Włodzimierzem Cimoszewiczem podpisał Traktat Akcesyjny wprowadzający Polskę do Unii Europejskiej. 4 grudnia 2003 r. w wyniku katastrofy rządowego śmigłowca Mi-8 doznał poważnych obrażeń. W lutym 2004 r. zrezygnował z przewodniczenia SLD. 26 marca tego roku, po utworzeniu przez marszałka Sejmu Marka Borowskiego rozłamowej partii - Socjaldemokracji Polskiej, podjął decyzję o ustąpieniu z urzędu premiera od 2 maja 2004 r., czyli w dzień po wejściu Polski do Unii Europejskiej. 15 września 2007 r. złożył rezygnację z członkostwa w SLD.[2]W latach 1999-2004 przewodniczył ugrupowaniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Po odejściu z partii chwilowo związany z Samoobroną (w jej barwach nieudanie kandydował do sejmu w roku 2005). W SLD ponownie od 2010. Rok później wybrany na lidera ugrupowania. W wyborach parlamentarnych 2011 wybrany posłem na Sejm.[3]W 2019 r. został wybrany do Parlamentu Europejskiego.z listy Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni[4]

Moskiewska pożyczka[edytuj | edytuj kod]

W 1991 roku w mediach ukazała się sensacyjna informacja na temat pożyczki od Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego dla Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Transakcja miała miejsce w 1990 roku, gdy obydwie partie jeszcze istniały, zaś w całej sprawie niezwykle istotną rolę odegrał Leszek Miller, obecnie europoseł wybrany z list Koalicji Obywatelskiej. W tym samym czasie, gdy lewica zastała zasilona pieniędzmi z Moskwy, do liberałów, czyli Kongresu Liberalno-Demokratycznego, miały płynąć niemieckie pieniądze. [5] Tuż przed rozwiązaniem PZPR w styczniu 1990 r. jej ostatni sekretarz przyjął „bezprocentowy kredyt” od towarzyszy z Moskwy. Po co I sekretarz PZPR Mieczysław Rakowski wziął w styczniu 1990 r., tuż przed rozwiązaniem partii, „moskiewską pożyczkę”? To pytanie ciśnie się na usta, gdy wracamy do sprawy „bezprocentowego kredytu” w wysokości 1,2 mln dol. i 500 mln zł jakiego udzielili na rok polskim komunistom radzieccy towarzysze. Jeśli choćby w niewielkiej części prawdziwe są oskarżenia, że na przełomie lat 80. i 90. za pomocą FOZZ ludzie bliscy władzy wyprowadzili z budżetu państwa 5 mld dol., przez spółki takie jak Transakcja wyprowadzano majątek po PZPR, a nomenklatura uwłaszczała się na potęgę, to przywódcy nowej lewicy powinni pływać „w zielonych”, a nie zawracać Moskwie głowy prośbą o takie grosze. Jesienią 1991 r., już po wyborach parlamentarnych, polskie media przedrukowały doniesienia tygodnika „Rossija” o pożyczce, którą zatwierdzał sam sekretarz generalny KPZR Michaił Gorbaczow. Jak raportowali na ten temat radzieccy towarzysze, 300 tys. dol. z przekazanej przez KPZR sumy poszło na dziennik „Trybuna”, a 200 tys. dol. na wypłatę odpraw. „Z otrzymanego od nas kredytu pozostało ok. 700 tys. dol. Kierownictwo SdRP (Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej, partia powstała na gruzach PZPR – aut.) gotowe jest już teraz zwrócić KPZR 500 tys. dol., a pozostałe 200 tys. puścić w obieg, aby z tytułu otrzymywanych dochodów wypłacić dług ratami” – pisał w sporządzonej rok wcześniej, a cytowanej przez polską prasę notatce dla Michaiła Gorbaczowa Giennadij Janajew. Gotówka została przekazana Rakowskiemu w jego gabinecie w KC, a zwrotu dokonano w dwóch ratach, m.in. przynosząc pieniądze w foliowych reklamówkach do warszawskiego mieszkania najsłynniejszego później szpiega KGB Władimira Ałganowa. Jednak według notatek radzieckich kredytodawców w sprawę przekazania i wykorzystania pieniędzy bardzo silnie zaangażowany był także Leszek Miller – w chwili ujawnienia afery sekretarz generalny SdRP. I to właśnie Miller zobowiązał się do spłaty 500 tys. dol. pożyczki. Ten zaś stanowczo zaprzeczał, by cokolwiek wiedział o sprawie.Śledczy pojechali w tej sprawie do Moskwy, ale dochodzenie szło opornie, umarzano je i wznawiano, zmieniano prowadzących sprawę prokuratorów. Leszka Millera chronił immunitet poselski, a prowadzący sprawę różnili się w opiniach, czy warto prosić Sejm o jego uchylenie. Ostatecznie ówczesny zastępca prokuratora generalnego Stanisław Iwanicki w lutym 1993 r. wniosek taki złożył, a posłowie przychyli się do niego. Millera przesłuchano, ale wkrótce potem w wyborach parlamentarnych w 1993 r. zwyciężyło SdRP i po kolejnej serii umorzeń i wznowień śledztwa sprawę ostatecznie zamknął w 1995 r. minister sprawiedliwości z tej partii Jerzy Jaskiernia. W wypadku Rakowskiego uzasadniano to „znikomym stopniem szkodliwości czynu”, a Millera – „wobec braku dowodów popełnienia przestępstwa”.[6]

"Z prezydentem łączy mnie męska, szorstka przyjaźń" - mówił Leszek Miller w 2003 roku na wspólnej konferencji z Aleksandrem Kwaśniewskim. Wszyscy wtedy wiedzieli, że ówczesny premier i ówczesny prezydent toczą ostrą walkę o wpływy. Wojna toczyła się głównie o pozycję na lewicy. Ale nie tylko. Do historii przeszło zdjęcie z 1 maja 2004 roku, kiedy obaj wciągali polską flagę na maszt przed parlamentem w Dublinie. Żaden nie chciał drugiemu ustąpić miejsca podczas symboliczngo momentu wejścia Polski do UE.[7]

Życie prywatne[edytuj | edytuj kod]

Leszek Miller od ponad 50 lat jest żonaty z Aleksandrą. Syn Leszek Miller junior popełnił samobójstwo W 2018 r.[8]

Oświadczenie majątkowe[edytuj | edytuj kod]

Leszek Miller, premier w latach 2001 – 2004, od 2019 roku zasiada w Parlamencie Europejskim. Na koniec 2020 roku miał oszczędności w wysokości 373 tys. zł, 54 tys. euro, 4,5 tys. dolarów amerykańskich. Były premier podał także, że ma w swoim portfelu 30 akcji Petrolinvestu na kwotę 30 zł. Europoseł jest współwłaścicielem domu typu bliźniak o powierzchni 320 m kw., którego wartość określił na 2,8 mln zł. Jest również współwłaścicielem (dzierżawa wieczysta) działki rekreacyjnej niezabudowanej o powierzchni 1200 m kw. o wartości 70 tys. zł. Z kolei z tytułu pełnienia mandatu posła do PE otrzymał 55 tys. euro. Na konto Leszka Millera spływa też emerytura – w zeszłym roku było to 84 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym Miller napisał, że prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą (praca twórcza, doradztwo, consulting). Wynagrodzenie z tej działalności wyniosło w 2020 roku 18,7 tys. zł. Europoseł jest właścicielem trzech samochodów: Audi S8 z 2013 roku (leasing), Audi A3 z 2018 roku (leasing) oraz Peugeot 208 z 2015 roku. Miller nie wykazał w oświadczeniu żadnych zobowiązań finansowych.[9]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]