Budowa autostrad na Euro 2012

Z RPedia

18 kwietnia 2007 r. Komitet Wykonawczy UEFA ogłosił, że Polska i Ukraina wspólnie zorganizują piłkarskie mistrzostwa Europy za 5 lat. Polska i Ukraina zamierzają podpisać międzypaństwową umowę w sprawie organizacji Euro 2012. Informowali o tym ministrowie spraw zagranicznych obu krajów - Anna Fotyga i Arsenij Jaceniuk.[1]

Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012.[edytuj | edytuj kod]

27.09.2007 r. W związku z przyznaniem Polsce i Ukrainie prawa organizowania Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku, opracowano program rozwoju połączeń drogowych między miastami, w których będą rozgrywać się mecze oraz połączeń transgranicznych. Łączna wartość inwestycji związanych z EURO 2012 wynosi 26 mld zł. Program przewiduje, że w latach 2008-2012 powstanie około 620 km autostrad (dodatkowo powstanie około 473 km autostrad wybudowanych w systemie Partnerstwa Publiczno Prywatnego), 1973 km dróg ekspresowych oraz 58 obwodnic miast o łącznej długości 393 km. Wzmocniona zostanie także nośność dróg krajowych do 115 kN na oś.[2][3]

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad realizowała program budowy dróg i autostrad na lata 2008-2012, przyjęty przez Radę Ministrów. Program opracowano m. in. z myślą o planowanych na 2012 r. rozgrywkach Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Realizację programu na lata 2008-2012 oszacowano na 121 mld złotych. Do tego czasu w całości powstać mają dwie autostrady: Al z Gdańska do polsko-czeskiego przejścia granicznego w Gorzyczkach oraz A4 spod polsko-niemieckiej granicy w Jędrzychowicach do polsko-ukraińskiej w Korczowej wraz z łącznikiem A18 z Olszyny.Plan przewiduje też budowę dróg ekspresowych, umożliwiających komunikację między miastami, w których odbywać będą się mecze. Na liście priorytetów znajdują się m. in. trasy S-7 z Gdańska do Warszawy, a dalej do Krakowa oraz S-8 między Wrocławiem, Łodzią, Warszawą i Białymstokiem.[4]

Autostrady i drogi ekspresowe przed i po Euro 2012[edytuj | edytuj kod]

Do końca 2011 r. udało się wybudować 1064 km autostrad i 865 km dróg ekspresowych - z czego 325 km jednojezdniowych. Do końca 2012 r. - jeśli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zrealizuje swoje plany - powstanie prawie 875 km nowych tras szybkiego ruchu. W grudniu roku będzie więc gotowych prawie 2200 km najlepszych i najbezpieczniejszych dróg, w tym 1200 km autostrad. Przed Euro 2012 drogowcy otworzą jednak tylko 255 km nowych tras szybkiego ruchu. Nie będzie gotowa część odcinków, które w planach turnieju są wymieniane jako kluczowe. Chodzi o autostradę A1 z podtoruńskich Czerniewic do Kowala w województwie kujawsko-pomorskim, autostradę A1 ze Świerklan pod Wodzisławiem Śląskim do granicy z Czechami w Gorzyczkach oraz autostradę A4 między Krakowem a granicą z Ukrainą w Korczowej.Nie będą gotowe także drogi ekspresowe S5 między Wrocławiem a Poznaniem i S8 między stolicą Dolnego Śląska a Łodzią i Warszawą.[5]

W 2012 roku miało powstać 1605 km autostrad i 2418 km dróg ekspresowych.[edytuj | edytuj kod]

Pół roku temu, przedstawiając Sejmowi informację na temat stanu realizacji inwestycji drogowych Grabarczyk mówił, że przez ponad trzy lata zostało oddanych do eksploatacji 1 242 km dróg, w tym 209 km autostrad, 417 km dróg ekspresowych i 134 km obwodnic. Do realizacji ambitnych zamierzeń z początku poprzedniej kadencji rządu PO-PSL brakowało więc wtedy kilkuset kilometrów autostrad i około półtora tysiąca kilometrów dróg ekspresowych. Przypomniał, że rząd PO-PSL przejął program budowy dróg na Euro po ekipie PiS, tyle że PiS szacował koszt realizacji programu na 140 mld zł, natomiast rząd PO-PSL wyliczył, że potrzeba o 100 mld zł więcej. - _ Prawie połowa tego programu była nierealna już w momencie uchwalenia _ - zaznaczył Grabarczyk. W związku z zaistniałą sytuacją, na początku tego roku rząd przyjął nowy program, w którym wydzielono inwestycje, które mogą zacząć się do 2013 roku - o ile znajdą się na nie pieniądze - oraz takie budowy, które odłożono na po 2013 roku. Program wywołał sprzeciw społeczności i władz lokalnych, które domagały się nowych dróg. Do Warszawy przyjechali m.in. mieszkańcy Lublina z transparentami _ Grabarczyk ministrem dziwnych kroków _, by domagać się budowy drogi S17. Stołeczny dodatek do Gazety Wyborczej zebrał kilkadziesiąt tysięcy podpisów pod petycją, w której domagał się budowy jednej z wylotówek z Warszawy.[6]

Transport w 2012 roku: autostrady, upadłości podwykonawców, problemy kolei i LOT-u[edytuj | edytuj kod]

09.02.2012 - Kluczowe odcinki autostrad A1 i A4 nie będą gotowe na Euro 2012 - przypomniał minister transportu Sławomir Nowak. Minister wyraził ubolewanie z tego powodu i zapewnił, że resort dokłada wszelkich starań, by A2 była przejezdna na mistrzostwa.21.02. - Rząd przyjął projekt ustawy o tzw. przejezdności. Zakładał on, że nawet nieukończone odcinki dróg krajowych i autostrad mogą być przed Euro 2012 otwarte dla ruchu, a decyzja o pozwoleniu na użytkowanie takiej drogi będzie wydawana warunkowo, na określony czas.23.02. - Pragma Inkaso złożyła w sądzie wniosek o upadłość likwidacyjną Dolnośląskich Surowców Skalnych, spółki budującej jeden z odcinków autostrady A2 Stryków-Konotopa.29.03. - Komisarz UE ds. transportu Siim Kallas oznajmił, że nie akceptuje przeniesienia funduszy UE z kolei na drogi, o co wnioskowała Polska.30.03. - Sejm uchwalił ustawę o tzw. przejezdności, która umożliwia otwarcie dla ruchu przed Euro 2012 nawet nieukończonych odcinków dróg krajowych i autostrad.17.04. - Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość likwidacyjną spółki Dolnośląskie Surowce Skalne. Firma DSS złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.13.06. - Sąd Rejonowy w Poznaniu ogłosił upadłość PBG z możliwością zawarcia układu. Tydzień wcześniej zarządy PBG, Hydrobudowy i Aprivii, spółek należących do grupy PBG, podjęły uchwały o złożeniu wniosków o ogłoszenie takiej upadłości. Jako główny powód kłopotów finansowych spółek grupy podano realizowanie kontraktów związanych z budową Stadionu Narodowego i autostrad.28.06. - Sejm uchwalił ustawę regulującą wypłacanie zaległych wynagrodzeń podwykonawcom pracującym przy budowie autostrad. Zaliczki ma wypłacać GDDKiA, a później Dyrekcja ma odzyskiwać pieniądze od firm, które nie zapłaciły swoim podwykonawcom.15.07. - Port Lotniczy Warszawa-Modlin zainaugurował działalność. Koszt inwestycji wyniósł ok. 380 mln zł.25.07 - GDDKiA zerwała kontrakt z konsorcjum SIAC Construction, PBG, Aprivii i Hydrobudowy na budowę odcinka autostrady A4 między Tarnowem a Dębicą.27.07 - Spółka lotnicza OLT Express zawiesiła rejsy regularne, a spółka OLT Express Regional z tej samej grupy straciła koncesję i złożyła wniosek o upadłość. Inwestor linii - Amber Gold ogłosił, że wycofuje się z inwestycji w linie OLT Express.31.07. - Konsorcjum firm Hawe i IT Polpager oraz spółki GTS Poland i Netia zostały wybrane do dalszych negocjacji w sprawie kupna spółki TK Telekom. Oferta firmy Exatel została odrzucona. 03.08. - Ustawa, która umożliwi wypłacanie należności podwykonawcom poszkodowanym przy budowie dróg, została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Przepisy weszły w życie. 07.08. - GDDKiA rozpoczęła weryfikację i przyjmowanie wniosków od podwykonawców i usługodawców poszkodowanych przez generalnych wykonawców kontraktów drogowych. 24.08. - Sąd oddalił wniosek OLT Express Poland o ogłoszenie upadłości, bo spółka nie miała środków na pokrycie kosztów postępowania. Ten koszt to ponad 5 mln zł, a majątek spółki wynosił 800 tys. zł.13.09. - Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ postanowił o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu spółki PNI, zaangażowanej w liczne remonty linii kolejowych.18.09. - GDDKiA rozpoczęła wypłaty zaliczek dla przedsiębiorców poszkodowanych przy budowie dróg i autostrad. Jako pierwsi zawiadomienia o przyznaniu pieniędzy otrzymali podwykonawcy upadłej firmy Poldim, która budowała jeden z odcinków autostrady A4 w Małopolsce.28.09. - GDDKiA ogłosiła przetarg na dokończenie prac na trzech odcinkach autostrady A1 w województwie kujawsko-pomorskim. Prace na budowie mają ruszyć na wiosnę przyszłego roku. Dzięki temu A1 od Gdańska do Łodzi ma być przejezdna do końca 2013 r.[7]

REALIZACJA PROGRAMU BUDOWY DRÓG KRAJOWYCH- NIK[edytuj | edytuj kod]

22.11.2016 R. Budowa dróg była oczkiem w głowie pierwszego rządu Donalda Tuska, szczególnie przed rozgrywanymi w Polsce mistrzostwami Euro 2012. Budowa nowych tras - zwłaszcza w porównaniu z inwestycjami kolejowymi - szła sprawnie i szybko, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad była stawiana za wzór jak sprawnie wydawać unijne pieniądze na rozwój infrastruktury. Okazuje się jednak, że Najwyższa Izba Kontroli ma poważne uwagi do funkcjonowania GDDKiA. Świadczą o tym wyniki z kontroli, opublikowane we wtorek. Izba wzięła pod lupę realizację inwestycji drogowych w latach 2010-2014. Wydała opinię pozytywną, choć stwierdziła nieprawidłowości.NIK zastrzega, że nie wszystkie problemy z budową dróg to wina Dyrekcji. Spora ich część powstała po stronie administracji rządowej. Wynikały one z częstych zmian przepisów i ustanawiania obszarów chronionych na terenach, przez które miały biec drogi. Korygowano też przebieg dróg już na etapie uzyskiwania pozwoleń, co dodatkowo wydłużało cały proces inwestycji.W efekcie, do końca 2012 r. powstało w Polsce łącznie nieco ponad 2100 km nowych dróg krajowych (w tym: 466,1 km autostrad, 734,7 km dróg ekspresowych, 905,4 km pozostałych dróg krajowych), co stanowiło 52 proc. założeń pierwotnych Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012.[8]

Program na lata 2008–2012 Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2008–2012;. Program na lata 2011–2015 Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011–2015;[9]

NIK o Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015[edytuj | edytuj kod]

Ponadto w wyniku niewłaściwego przygotowania Programu na lata 2011-2015 ujęto w planie 62 przedsięwzięcia drogowe bez zabezpieczenia finansowania, mimo wcześniej poniesionych kosztów w wysokości 398,6 mln zł na ich przygotowanie w ramach Programu na lata 2008-2012. Dodatkowo, na skutek niewłaściwego przygotowania Programu, do końca 2014 r. poniesiono koszty w wysokości 172 mln zł na przygotowanie 41 zadań inwestycyjnych dla których nie przewidziano terminów dalszej realizacji w ramach PBDK na lata 2011-2015. Kwotę 12,7 mln zł (ze 172 mln zł), przeznaczoną na przygotowanie dwóch inwestycji, bezpowrotnie utracono. Największa utracona kwota (12 mln zł) dotyczyła przebudowy drogi S8 Białystok-granica państwa. Z kolei środki w wysokości 159,3 mln zł zostały wydatkowane na przygotowanie 38 inwestycji, których realizacja została zamrożona do czasu podjęcia decyzji o kontynuowaniu prac przygotowawczych na tych zadaniach. Kontrola wykazała także niewykonywanie planów finansowych w zakresie wydatków na realizację Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Do 31 sierpnia 2015 r. nie wydano na realizację zadań kwot założonych w planach na lata 2011-2015. Z 73,2 mld zł (limit finansowy z Krajowego Funduszu Drogowego, ujęty w planie finansowym po zmianach) nie wydano 11,1 mld zł, co spowodowało niepełne wykonanie zakresu rzeczowego i w efekcie nieosiągnięcie zakładanej w Programie liczby kilometrów nowych autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic oddanych od ruchu oraz długości dróg wzmocnionych i przebudowanych. Jednocześnie NIK zauważa, że wybudowana w latach 2011-2013 infrastruktura autostrad, dróg ekspresowych i dróg szybkiego ruchu, a także poniesione w tym okresie nakłady były do tej pory najwyższe w historii kraju. W 2013 r. nastąpił istotny spadek wydatków na drogi krajowe, związany z kończącą się perspektywą finansową UE na lata 2007-2013.[10]