Fabryka Intela pod Wrocławiem

Z RPedia

Amerykańska firma Intel Corporation ma zainwestować ok. 20 mld zł w Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników w Miękini pod Wrocławiem. Premier Morawiecki przedstawia to wydarzenie, jako wielki polski sukces, a według wiceprezesa Agencji Rozwoju Przemysłu jest to projekt, "który może być impulsem do zrewolucjonizowania polskiej gospodarki".[1]

Intel zdecydował się na inwestycje w Polsce w wysokości aż 4,6 mld dolarów.

16.06.2023 Firma zbuduje pod Wrocławiem nowy zakład. Ten powstanie w niewielkiej miejscowości Miękinia, która w tym momencie liczy zaledwie 2100 osób. Tyle samo miejsc pracy ma powstać w nowym zakładzie Intela, a jeszcze więcej u dostawców. W sumie inwestycja pochłonie 4,6 mln dolarów, a budowa rozpocznie się po uzyskaniu zgody Unii Europejskiej. Na razie projekt jest w fazie przygotowania.Nowa inwestycja Intela jest też zgodna z planem Unii Europejskiej, która chce się mocno uniezależnić technologicznie od Ameryki i Azji. Dlatego też europejscy politycy chcą, aby do 2030 roku Stary Kontynent odpowiadał za 20 proc. globalnej produkcji półprzewodników.[2]

09-02-2024 r. Ministerstwo Cyfryzacji wysłało do UOKiK prenotyfikację dotyczącą zamiaru udzielania pomocy publicznej firmie Intel w związku planowaną inwestycją w budowę fabryki półprzewodników w gminie Miękinia pod Wrocławiem. Kiedy notyfikacja do Brukseli? Nie wiadomo. To odpowiedź na publikację Dziennika Gazety Prawnej. W poniedziałek ujawniliśmy, że rząd nie przesłał jeszcze Komisji Europejskiej notyfikacji, czyli wniosku o zgodę na przekazanie Intelowi ok. 6 mld zł pomocy publicznej. Kiedy zostanie wysłana sama notyfikacja, która de facto uruchomi unijną maszynę? Na to pytanie resort cyfryzacji nadal nie odpowiada. [3] .[4]

Przypisy