Igor Ostachowicz

Z RPedia
Wersja z dnia 07:13, 6 lut 2024 autorstwa Gawrion (dyskusja | edycje) (Zastępowanie tekstu – „Donald Tusk” na „Donald Tusk”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Igor Ostachowicz urodził się 17 listopada 1968 r. w Warszawie. Mieszka w Warszawie. Był sanitariuszem w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, menedżerem w wielu firmach, urzędnikiem państwowym. Spin doktor i doradca wizerunkowy Donalda Tuska.

Życie prywatne[edytuj | edytuj kod]

Igor Ostachowicz jest żonaty i ma jedno dziecko, córkę. 28 marca 2015 r. Musiałem jakoś zatroszczyć się o siebie i innych. Moja córka ma dopiero siedem lat. Przede mną więc jeszcze dobre dwie dekady odpowiedzialności.[1]

Kariera zawodowa i polityczna[edytuj | edytuj kod]

Ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego ze specjalnością stosunki międzynarodowe. Od 1998 r. pracował jako specjalista i dyrektor ds. marketingu w firmach POL-NIL, Biovena, ZIBI Sp. z o. o., Unicolor SA i Medlab- Products Sp. z o. o. W 2005 r. objął funkcję doradcy w gabinecie politycznym Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. W latach 2006-2007 był dyrektorem Departamentu Marketingu Polskiej Grupy Energetycznej SA. Po tym epizodzie trafił w 2007 roku do KPRM, gdzie objął stanowisko Podsekretarza Stanu, a w 2010 roku awansował na Sekretarza Stanu. Ostachowicz przez siedem lat odpowiadał za sprawy wizerunkowe rządu. Jego zarobki nie przekraczały kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Według oświadczenia majątkowego, miał 19 tys. zł oszczędności na koncie i mieszkanie 48 metrów kwadratowych. Zarabiał ok. 12 tys. zł. Jedynymi nagrodzonymi w KPRM byli sekretarze stanu Igor Ostachowicz i Paweł Graś (po 13 tys. zł brutto) w 2011 r., a także szef kancelarii Tomasz Arabski (12 tys. zł brutto) w 2012 r.[2] Jak przypomina dziennik „Polska”, to Ostachowicz wpadł na pomysł, aby w trakcie debaty telewizyjnej Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim przepytać lidera Prawa i Sprawiedliwości z cen chleba i marchewki Firma indywidualna działalność gospodarcza, doradztwo[3][4] Jedno z propagandowych haseł, które dziś brzmi jak ponury żart, to: „Państwo zdało egzamin”. Państwo (czyli rząd), które nie dopilnowało nawet tego, by do trumien w Moskwie ofiary katastrofy zostały złożone pod własnym nazwiskiem” - wskazywała Dorota Kania w artykule pt. „Machina dezinformacji”.[5]

Szara eminencja dworu Tuska[edytuj | edytuj kod]

27 lutego 2009 r. Nawet większość polityków PO nie zna jego nazwiska. Tymczasem to właśnie Igor Ostachowicz jest dziś najbardziej wpływowym z grona współpracowników premiera. W kancelarii, gdzie jest ministrem mówią o nim: opiekun emocjonalny Tuska, szara eminencja - pisze w DZIENNIKU Anna Wojciechowska. Aktualnie prawdopodobnie najbardziej wpływowy z grona współpracowników szefa rządu w jego kancelarii. Jednocześnie najbardziej anonimowy i tajemniczy z dwunastu członków jej kierownictwa.Formalny zakres kompetencji: komunikacja społeczna. Naczelna zasada działania: milczeć. Własna, świadoma kreacja: człowiek cienia. Ostachowicz trzyma dziś pełną kontrolę nad rządowym przekazem. Kontroluje go nie tylko poprzez nadzór nad Centrum Informacyjnym Rządu. Od niego osobiście zależy, kto i kiedy dostanie wywiad. Pilnuje skrupulatnie, jakie konkretnie słowa premiera ujrzą światło dzienne. Nie ma praktycznie żadnego planowanego publicznego wystąpienia premiera, którego ostatecznego kształtu najpierw nie akceptowałby Ostachowicz. Nawet krytycy przyznają jednak, że jest w tym dobry: ma dużą zdolność znajdowania odpowiednich słów wychodzących naprzeciw oczekiwaniom ludzi. To on miał ponoć być pomysłodawcą odwołania się w expose premiera po chwiejnych i niespokojnych rządach PiS przede wszystkim do kategorii zaufania. Słowo padło wtedy ponad 40 razy.Stosunek do poprzedników czy PiS samego Ostachowicza zastanawia. - On ich realnie nie cierpi, zieje nienawiścią - opisuje jego znajomy. Ta zawziętość w ekipie Tuska nie dziwiłaby, gdyby nie to, że w przypadku Ostachowicza przypomina raczej syndrom gorliwego neofity. Z obecnych współpracowników Tuska tylko on bowiem pracował też dla gabinetu znienawidzonych poprzedników. Zresztą nie dla Tuska miał pracować początkowo i w samej PO. Zaczynał z Rokitą.Z odejściem Liszki skrzydeł dostaje za to Ostachowicz. CIR połączony zostaje z departamentem komunikacji, a nadzór całości obejmuje minister. Mała czystka personalna. I w końcu ma pod sobą cały aparat kontroli rządowego przekazu [6][7] 9 sierpień 2008 r. Oprócz premiera honorowo krew oddali minister Kopacz oraz podsekretarz stanu w KPRM Igor Ostachowicz.Premier Donald Tusk oddał krew w ramach akcji organizowanej przez Narodowe Centrum Krwi. W ten sposób szef rządu zachęcał Polaków do honorowego oddawania krwi.[8]

Sylwetka wpływowego doradcy premiera - Igora Ostachowicza[edytuj | edytuj kod]

24.12.2010 r. Od 2007 roku nie odstępuje Donalda Tuska ani na krok. Oficjalnie doradza w sprawach medialnych – ale czy tylko? Powszechna w Sejmie opinia przypisuje mu niemal wszechwładzę. To on miał zdecydować o używaniu Janusza Palikota przeciw śp. Lechowi Kaczyńskiemu, tak by – jak mówił sam poseł z Lublina – „zniszczyć fundamenty godnościowe tej prezydentury”. To on miał wymyślić słynne „majówkowe” orędzie Donalda Tuska, w ogrodzie, na luzie, gdzie padła (niezrealizowana) obietnica uruchomienia programu, który dostarczy każdemu polskiemu dziecku darmowego laptopa.To on miał rzucić wszystkie rządowe siły na wojnę z dopalaczami, która skutecznie odwróciła uwagę od wyjścia Palikota z Platformy i podniosła po chwilowym spadku poziom zaufania do Donalda Tuska. To on... To on... Gdyby wymienić wszystkie przypisywane mu akcje, nie starczyłoby tego tekstu. – Bez niego Tusk nie zrobi kroku – mówi jeden z naszych informatorów.Dorzućmy więc jeszcze tylko jedną, niedawną akcję. Po zamachu w Łodzi, gdzie od kul ogarniętego nienawiścią człowieka zginął działacz Prawa i Sprawiedliwości, a drugi został ciężko ranny, to Ostachowicz miał zaproponować, by liderzy PO, a więc premier, prezydent i marszałek Sejmu, wspólnie udali się do Łodzi i pod biurem PiS złożyli kwiaty.– Jak zwykle nie stracił głowy. Kiedy inni miotali się od ściany do ściany, on rzucił pomysł prosty i chwytliwy: niech tam pojadą razem Tusk, Komorowski i Schetyna. Sprzeciwu nie było – mówi nasz rozmówca dobrze znający rządowe realia. Pojechali.W kuluarach Platformy krążyły dość wiarygodne opowieści o użyciu tak zwanego coacha, trenera psychologicznego, który pomógł Tuskowi poradzić sobie z klęską, praktycznie zbudował jego osobowość na nowo. Wtedy narodził się dzisiejszy premier – twardy, zewnętrznie odporny na krytykę, zazwyczaj rozluźniony, a kiedy trzeba – brutalny. A przede wszystkim, potrafiący te emocje w sobie wywoływać zależnie od potrzeb. Tego trenera miał przyprowadzić Tuskowi właśnie Ostachowicz. Więcej – kiedy trzeba, ma go przyprowadzać i dzisiaj. Jeden z polityków Platformy widzi to tak: – Tusk ma w sobie dużo brutalności, jest samcem alfa. Ale jednocześnie ma jakąś charakterologiczną skazę, potrzebuje blisko siebie kogoś, kto da mu wsparcie, na kim może się oprzeć. Ostachowicz mu to daje. Premier czuje, że może mu zaufać, bo ten nie jest politykiem. Nie ma własnych interesów, nie zabiega o swoich ludzi. W tym sensie to czystsza relacja niż z kimkolwiek z partii.[9]

Bohater ostatniej akcji - sylwetka Igora Ostachowicza[edytuj | edytuj kod]

01.10.2014 r. Ostachowicz to w polskiej polityce fenomen. Nikt nigdy przed nim nie był osobistym trenerem premiera, specem od politycznego marketingu i propagandy w jednej osobie. O jego pomysłach krążą legendy – to on wymyślił „politykę miłości", którą Tusk epatował w swej pierwszej kadencji. To on opracował metody wyjścia cało ze wszystkich kolejnych politycznych kłopotów premiera – od tak incydentalnych jak powieszenie się jednego ze sprawców porwania Krzysztofa Olewnika (za co wyleciał z rządu minister sprawiedliwości) po największe skandale, takie jak afera hazardowa (gdy doradził dymisję połowy rządu z szefem MSWiA Grzegorzem Schetyną na czele) oraz afera taśmowa (gdy z kolei polecił wstrzymanie się z dymisjami).Pojawił się w jego otoczeniu późno, dopiero latem 2007 r., gdy Platforma po raz pierwszy szła po władzę. Do sztabu PO przyprowadził go obecny szef Klubu PO Rafał Grupiński, wówczas autor przemówień Tuska. W tamtej kampanii Ostachowicz zbliżył się do lidera Platformy tak bardzo, że po wygranej w naturalny sposób został ministrem w jego premierowskiej kancelarii. To był fenomen także dlatego, że wcześniej był związany ze znienawidzoną w Platformie ekipą PiS. Ostachowicz tworzył osobistą kampanię wyborczą Rokity w 2005 r., gdy jako „premier z Krakowa" miał on objąć władzę na czele koalicji PO–PiS.Tak jak z Rokity, tak i z Gęsickiej próbował zrobić medialny produkt. Jednak pani minister, twardo stąpająca po ziemi, nie była tym zainteresowana. Wówczas po raz pierwszy wylądował na nomenklaturowym stanowisku – został dyrektorem marketingu w państwowym koncernie Polskie Sieci Elektroenergetyczne (dziś Polska Grupa Energetyczna). Na tej synekurze wytrwał do lata 2007 r., kiedy zaczęła się rozpadać koalicja PiS–Samoobrona–LPR. Wtedy właśnie dokonał zwrotu ?– wszedł do sztabu wyborczego PO i omotał Tuska.Chciał mieć pieniądze, aby swobodnie pisać – wszak jest autorem dwóch książek, w tym nominowanej do nagrody Nike kontrowersyjnej powieści „Noc żywych Żydów". Ale dopóki Tusk był w politycznej grze na krajowym podwórku, nie chciał się zgodzić na ten skok do biznesu. Potrzebował Ostachowicza jak talizmanu, który gwarantuje zwycięstwo. Zielone światło dla posady w Orlenie dał dopiero wtedy, gdy zdecydował się odejść z krajowej polityki. To była ostatnia decyzja Tuska, podjęta w przededniu utworzenia rządu Ewy Kopacz. W finale jednak przez Kopacz zablokowana.[10]

30 kwietnia 2014 r. Są ludzie, którzy przechodzą do historii, nie robiąc nic. Wystarczy, że zapłodnią. I nie myślę o ojcach, raczej o inspiratorach zapładniających pomysłem. I tak Igor Ostachowicz zostanie najbardziej znanym ministrem edukacji, nie obejmując nawet resortu. Wieść gminna niesie bowiem, iż to pan Igor, prywatnie ojciec i grafoman, wziął przykład ze swego pryncypała i się wściekł. Wkurzyły go ceny podręczników i kazał napisać jeden elementarz. Ostachowicz posłał swoje dziecko do szkoły od lutego i dopiero gdzieś tak w marcu się zorientował, że książki drogie? Na gwałt trzeba nadrabiać to, co przez siedem lat nie przeszkadzało, więc szybko, nie ociągać się, nie pytać? Przypominam, iż pośpiech, że ludowym przysłowiem się posłużę, wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł i jedzeniu z jednej michy.Tu przydałby się elementarny namysł, choćby nad wizją edukacji. Ostatnie siedem lat rządów Tuska pokazuje, że kierunek jest jeden – jeszcze więcej tego samego. Narzekamy, że młodziaki nic nie umieją, a szkoły hodują jełopów? Ograniczmy im nauczanie historii! Zanim się Ostachowicz zorientuje, minie dobrych kilka lat.[11]

04-02-2014 r. Nowy podział obowiązków i kompetencji między wiceministrów zakłada regulamin kancelarii premiera przygotowany przez szefa KPRM Jacka Cichockiego.Według zarządzenia szefa KPRM, Igor Ostachowicz - "prawa ręka" szefa rządu - odpowiada za kształtowanie strategii i komunikacji społecznej. Podlega mu Centrum Informacyjne Rządu z wyłączeniem kompetencji rzecznika prasowego rządu.[12]“Prawa ręka Donalda Tuska (58 l.) i ojciec jego wizerunkowych sukcesów doradza teraz Ewie Kopacz (59 l.). Nieoficjalnie mówi się, że Igora Ostachowicza (47 l.) podsunął premier Donald Tusk. Nowy doradca ma jej pomóc przetrwać polityczną rewolucję po wycieku dokumentów afery taśmowej i zmianach w rządzie”.[13][14]

4 lutego 2014 r. Gospodarskie wizyty Donalda Tuska. Żona była przekonana, że żartuję – opowiada Sochocki. Inny współpracownik Tuska twierdzi, że to minister Igor Ostachowicz, główny doradca [15]

25 kwietnia 2014 r. Najwyraźniej jednak, jak widać, PR-owcy Donalda Tuska, względnie on sam, uznali, że to dobra okazja, żeby za jednym zamachem wziąć wyborców na litość i rzucić kolejną potwarz na „sektę smoleńską”. Potwarz – powiedzmy sobie szczerze – wyjątkowo nie na miejscu w wykonaniu szefa partii, która wyhodowała Ryszarda Cybę i która w ogóle całą swą władzę opiera na krzewieniu bezbrzeżnej pogardy jednych Polaków, tych rzekomo „lepszych”, bo „europejskich” i skupionych na dorabianiu się, nad drugimi, gorszymi, bo kierującymi się takimi atawizmami jak wiara i patriotyzm.A poza wszystkim… „Jaki ojciec czyta publicznie SMS-y, w których jego córka nazywana jest dziwką?” – zapytał kolega na Twitterze. Odpisałem: „Taki, którego żona publicznie nazywa »gnojkiem« i opowiada wszem wobec, jak mu przyprawiała rogi”. Jeśli dodać do tego problemy z samooceną syna wyznającego mediom, że uważa siebie za „debila”, następnym krokiem powinien być chyba występ państwa Tusków w jakimś telewizyjnym show z praniem rodzinnych brudów, względnie w „scripted docu” analizującym „trudne sprawy” ewidentnie dysfunkcjonalnej rodziny. Na Zachodzie politycy starają się wzbudzać raczej szacunek niż litość, ale widać, że pan premier wierzy, iż sławny Igor Ostachowicz wie, co robi. [16]

19 maja 2014 r. Franciszek przyjął w Watykanie na prywatnej audiencji Donalda Tuska razem z żoną. Spotkanie papieża z premierem trwało ponad 20 minut. Szefowi polskiego rządu towarzyszyli m.in. polski ambasador przy Stolicy Apostolskiej Piotr Nowina-Konopka, ministrowie w kancelarii premiera: Jacek Cichocki, Paweł Graś, Igor Ostachowicz i minister ds. europejskich Piotr Serafin.[17]

30/01/2015 r. Dwóch bliskich współpracowników Donalda Tuska znalazło pracę w firmach konsultingowych. Bielecki - Ostachowicz: ten duet w dużej mierze decydował o skuteczności Donalda Tuska jako premiera.Ostachowicz zgodził się zostać zewnętrznym doradcą w firmie konsultingowej Deloitte. Firma będzie wykorzystywała jego bogate doświadczenie poprzez korzystanie z usług doradczych w zakresie budowy wizerunku, strategii komunikacji, zasad komunikowania się i kształtowania relacji z klientami oraz zarządzania kryzysowego - tłumaczyła rzeczniczka tej firmy. Z kolei Jan Krzysztof Bielecki zastanawiał się, czy przyjąć propozycję pracy w PwC, czy w Ernst & Young - ostatecznie zdecydował się zostać przewodniczącym Rady Partnerów tej drugiej firmy.[18]

Wybory prezydenckie 2020. Igor Ostachowicz i Sławomir Nowak wracają. Zrobią kampanię Kidawie-Błońskiej[edytuj | edytuj kod]

13-01-2020 r. Byli najbliżsi współpracownicy Donalda Tuska z czasów jego premierostwa mają odpowiadać za wizerunek i pomysły kandydatki Platformy Obywatelskiej w kampanii prezydenckiej.Wieloletni współpracownik Donalda Tuska i najsłynniejszy w Polsce polityczny spec od wizerunku, Igor Ostachowicz, także będzie współkreował kampanię prezydencką Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Po wyjeździe Tuska do Brukseli na stanowisko szefa Rady Europejskiej, Ostachowicz odsunął się od polityki. Wrócił jednak na krótko latem 2015 r. Słynny spec od PR miał pomagać przetrwać Ewie Kopacz polityczną rewolucję po wycieku dokumentów afery taśmowej i zmianach w rządzie. Ostachowicz – jak słyszymy – miał także "gasić pożar" w stołecznym ratuszu w czasach największego od lat kryzysu politycznego w Warszawie. Był rok 2016, kilka dni przed dymisjami wiceprezydentów Warszawy w związku z wybuchem tzw. afery reprywatyzacyjnej. Po pomoc do byłego doradcy Tuska mieli się wtedy zgłosić ludzie Platformy. Kontakty były nieformalne, ale Ostachowicz – jak twierdzą nasi informatorzy – wsparcia nie odmówił. Zresztą, nie pierwszy raz. W sytuacjach kryzysowych była prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz kilkukrotnie miała kontaktować się z Ostachowiczem.Wewnętrzna rywalizacja o stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej sprawiła, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest dziś na bocznym torze. Kandydatka PO na prezydenta właściwie nie prowadzi kampanii. Nowak i Ostachowicz mają to wkrótce zmienić.Do 10 lutego, czyli do drugiej tury wyborów na przewodniczącego, Małgosi nie będzie komu robić kampanii. Każdy walczy o siebie. Małgosia jest dziś politycznie "zamrożona".[19]

Ostachowicz wrócił. Kluczowy doradca znowu u Tuska[edytuj | edytuj kod]

21 października 2021 r. „Igor Ostachowicz ma jedną niezwykłą zaletę: potrafi myśleć obrazkami. I jedną generalną wadę: potrafi skutecznie wzbudzać gniew i strach, ale nie stworzy przekonującej opowieści o nadziei”. Były sekretarz stanu w kancelarii premiera, spin doktor i najbliższy doradca Tuska z czasów rządu PO-PSL wrócił do polskiej polityki wraz ze swoim przełożonym. Tak jak wtedy jest jego kluczowym doradcą i tak jak wtedy stara się pozostać za kulisami. Według naszych rozmówców Ostachowicz jest z byłym premierem w codziennym kontakcie. Podpowiada Tuskowi tematy, które warto podjąć, analizuje zamawiane przez Platformę badania, tworzy strategię, dzięki której szef PO stara się przyciągnąć wyborców. Współtworzy najbliższe otoczenie byłego premiera – wraz z Pawłem Grasiem i Bartłomiejem Sienkiewiczem. Gdy Tusk został wybrany na szefa Rady Europejskiej w 2014 r., inaczej niż Graś Ostachowicz nie pojechał za nim do Brukseli. Tłumaczył, że do pozostania w Warszawie namówiła go córka, a on sam Brukseli nigdy nie lubił. We wrześniu 2014 r. wszedł w skład zarządu PKN Orlen, ale po dwóch dniach – w wyniku presji mediów – zrezygnował z tej funkcji. Lekko zdystansował się wówczas od bieżącej polityki, ale nie całkowicie. Jeszcze w 2015 r. pomagał Ewie Kopacz w przegranej przez PO kampanii parlamentarnej. Następnie doradzał m.in. Koalicji Europejskiej w kampanii do europarlamentu w 2019 r., a jesienią tamtego roku Koalicji Obywatelskiej. Potem włączył się w kampanię prezydencką Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, podczas której współpracował ze Sławomirem Nowakiem i Bartoszem Arłukowiczem. Doradzał w kampanii też Rafałowi Trzaskowskiemu – m.in. z Szymonem Milczanowskim – ale był już mniej zaangażowany. Latem 2020 r. wziął udział w kilku pierwszych spotkaniach, na których tworzony był ruch Nowa Solidarność Trzaskowskiego. Wrócił do doradzania Tuskowi, a jego rola podobna jest do tej, którą odgrywał w latach 2007–14. Tusk radykalnie zmienił otoczenie. Ze starej "ekipy" zostali przy nim tylko Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSWiA, oraz Igor Ostachowicz, który formalnie pracuje w biznesie, ale pomagał w kampanii.- Nigdy nie narzekał, zagryzł zęby i skupił się na robocie. [20]

Absolutna lojalność – to jedno z najważniejszych kryteriów, według którego Donald Tusk dobiera współpracowników.[edytuj | edytuj kod]

25 listopada 2023 r. "Pytając o kryteria doboru współpracowników najczęściej słyszymy o absolutnej lojalności, ale też użyteczności w kontekście konkretnych zadań" – wskazuje "Super Express". – To po części odpowiedź również na pytanie o to kto siedzi z Tuskiem i się naradza. To samo grono, co lata temu. Może poza zmarginalizowanym Grzegorzem Schetyną. Wracają Bartłomiej Sienkiewicz, Radosław Sikorski, czy Tomasz Siemoniak, a i Marcin Kierwiński był już w jego otoczeniu. Do tego dochodzi działający zawsze na zapleczu Igor Ostachowicz, czy Paweł Graś – wylicza Paweł Piskorski, kiedyś jeden z liderów PO."Człowiekiem cienia" przy premierze był zawsze PR-owiec Igor Ostachowicz. I jest duża szansa na to, że pozostanie on szarą eminencją w otoczeniu Tuska. [21] 13 grudnia 2023 r. wieloletni PR-owiec Donalda Tuska Igor Ostachowicz znów jest blisko premiera. Tak blisko, że jest członkiem delegacji, która będzie towarzyszyła premierowi Tuskowi w jego pierwszej wizycie po objęciu władzy. Chodzi o środową wizytę w Brukseli.Powrót Ostachowicza do bliskiego kręgu Tuska oznacza, że premier Tusk w nowej odsłonie to w istocie Tusk, którego dobrze znamy, to „stary” Tusk. Wtorkowe expose w Sejmie wyraźnie to potwierdziło; premier Tusk zastosował niemal wszystkie, dobrze znane Polakom sztuczki. Z jednej strony dużo mówił o „miłości” i potrzebie narodowej jedności, z drugiej prowokował i kąsał tych, którzy wybory przegrali.[22]

Publikacje[edytuj | edytuj kod]

Oprócz polityki, Ostachowicz interesuje się też literaturą. Ma na koncie kilka wydanych książek. Potwór i panna opublikował pod pseudonimem Julian Rebes. Zawsze miałem problem z samookreśleniem zawodowym. Nie umiem tego zrobić. Nie uważam się za PR-owca, ale nie umiem też myśleć o sobie jako o pisarzu. Gdy ktoś mnie pyta, to mówię, że piszę książki, nie że jestem pisarzem. Powtarza Pan, że jest słaby w promowaniu własnej osoby, ale tytuły Pana książek są bardzo chwytliwe: najpierw "Noc żywych Żydów", teraz "Zielona wyspa". Najchętniej swoje książki wydawałbym pod pseudonimem, tyle że nie bardzo się da. Pierwszą się udało - pseudonim: Julian Rebes.Krępuje mnie sytuacja, gdy widzę własne nazwisko na reklamach, w księgarniach. Nie utożsamiam się z zachętami do czytania moich książek i najchętniej bym o nich nie rozmawiał - stąd pseudonim. Poza tym tę pierwszą powieść napisałem, zanim jeszcze zacząłem pracę w kancelarii premiera. To zresztą była moja druga książka. Pierwsza nie została wydana - nie udało mi się znaleźć wydawcy. Promowanie własnej osoby przychodzi mi z trudem. Nawet nie poświęcam czasu na to, żeby się zastanowić, co można by zrobić. Moje ostatnie wywiady są raczej wyjątkiem i wynikają z uczciwości względem wydawcy. Jeśli natomiast chodzi o tytuły, tak się składa, że są adekwatne do treści książek. Oficjalnie debiutował Nocą żywych Żydów, nominowaną w 2013 do Nagrody Literackiej Nike.[23][24]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. https://i.pl/igor-ostachowicz-lekcje-w-polityce-slono-kosztuja-i-ja-swoje-zaplacilem/ar/3802927
  2. https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-posel-pis-zapytal-o-nagrody-dla-ministrow-rzadu-po-odpowiedz,nId,2562909#crp_state=1
  3. https://aleo.com/pl/firma/igor-ostachowicz-warszawa
  4. http://www.kprm.gov.pl/files/news/statements/8945_iostachowicz31122008.pdf
  5. https://niezalezna.pl/polska/44123-pr-owiec-tuska-nominowany-do-nagrody-nike-za-ksiazke-czy-przemowienia-szefa-po/44123
  6. https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/140949,szara-eminencja-dworu-tuska.html
  7. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/712226,bor-nie-sprawdzilo-tysiecy-osob-ktore-odwiedzily-kancelarie-premiera-na-polecenie-tuska.html
  8. https://www.mp.pl/kurier/39807,premier-honorowym-dawca-krwi
  9. https://www.rp.pl/plus-minus/art6882681-sylwetka-wplywowego-doradcy-premiera-igora-ostachowicza
  10. https://www.rp.pl/kraj/art12252191-bohater-ostatniej-akcji-sylwetka-igora-ostachowicza
  11. https://www.sieciprawdy.pl/mazurek-hodujcie-jelopy-kazdego-dnia-pnews-1101.html
  12. https://wiadomosci.wp.pl/nowy-regulamin-w-kancelarii-premiera-inny-podzial-obowiazkow-wiceministrow-6031339919434881a
  13. http://fakt.pl/polityka/igor-ostachowicz-doradza-ewie-kopacz-doradca-tuska-u-kopacz,artykuly,552596.html
  14. https://300polityka.pl/news/2015/02/03/zaskakujacy-ksztalt-nowego-otoczenia-kopacz-kaminski-ostachowiczem-kierwinski-szefem-gabinetu-sekretarz-generalny-w-piatek/
  15. https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1569311,1,gospodarskie-wizyty-donalda-tuska.read
  16. https://dorzeczy.pl/tygodnik/3060/patologie-w-rodzinie.html
  17. https://www.rmf24.pl/news-tusk-u-franciszka-przez-20-minut,nId,1428192#crp_state=1
  18. http://www.polskatimes.pl/artykul/3733852,jan-krzysztof-bielecki-i-igor-ostachowicz-przechodza-do-biznesu-co-beda-w-nim-robic,id,t.html
  19. https://wiadomosci.wp.pl/wybory-prezydenckie-2020-igor-ostachowicz-i-slawomir-nowak-wracaja-ludzie-tuska-zrobia-kampanie-kidawie-blonskiej-6467258641574017a
  20. https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2140070,1,ostachowicz-wrocil-kluczowy-doradca-znowu-u-tuska.read
  21. https://dorzeczy.pl/kraj/507543/tusk-coraz-blizej-rzadu-gras-i-ostachowicz-w-jego-druzynie.html
  22. https://wpolityce.pl/polityka/674316-igor-ostachowicz-leci-z-donaldem-tuskiem-do-brukseli
  23. https://www.se.pl/wiadomosci/polska/igor-ostachowicz-kim-jest-co-osiagnal-zyciorys-aa-JBkw-7VAh-KU34.html
  24. https://i.pl/igor-ostachowicz-lekcje-w-polityce-slono-kosztuja-i-ja-swoje-zaplacilem/ar/3802927