Poland. Business Harbour: Różnice pomiędzy wersjami

Z RPedia
m (uzupełnienie)
m (uzupełnienie)
Linia 32: Linia 32:


=== Liczba udzielanych wiz w ramach programu Poland Business Harbour wyhamowała ===
=== Liczba udzielanych wiz w ramach programu Poland Business Harbour wyhamowała ===
8 stycznia 2024 r.Afera wizowa, która wybuchła latem 2023 r., odbiła się na rządowym programie Poland Business Harbour (PBH) mającym wspomóc polskie firmy w pozyskaniu specjalistów IT. Jeszcze w I połowie ubiegłego roku w jego ramach wydano 15,1 tys. wiz. W II połowie roku ta liczba zmalała już do 6,5 tys., z czego w III kw. wyniosła 4,8 tys., a w IV kw. 1,6 tys." — wynika z danych przygotowanych przez zarządzane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) na prośbę "DGP".<ref>https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-wizowa-resort-radoslawa-sikorskiego-przedstawil-wazne-informacje/3khl4tv</ref>
8 stycznia 2024 r.'''[[Afera wizowa]],''' która wybuchła latem 2023 r., odbiła się na rządowym programie Poland Business Harbour (PBH) mającym wspomóc polskie firmy w pozyskaniu specjalistów IT. Jeszcze w I połowie ubiegłego roku w jego ramach wydano 15,1 tys. wiz. W II połowie roku ta liczba zmalała już do 6,5 tys., z czego w III kw. wyniosła 4,8 tys., a w IV kw. 1,6 tys." — wynika z danych przygotowanych przez zarządzane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) na prośbę "DGP".<ref>https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-wizowa-resort-radoslawa-sikorskiego-przedstawil-wazne-informacje/3khl4tv</ref>


=== MSZ zawiesza udział w Poland. Business Harbour. ===
=== MSZ zawiesza udział w Poland. Business Harbour. ===
26 stycznia 2024 r.Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w sprawie zawieszenia udziału w programie Poland. Business Harbour. W piątek, 26 stycznia Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w sprawie zawieszenia udziału w programie Poland. Business Harbour. Celem wprowadzonego w 2020 roku projektu było przyciągnięcie do kraju zagranicznych informatyków oraz firm z branży IT.Sikorski zaznaczył, że w niektórych branżach jest niedobór rąk do pracy. Podkreślił, że MSZ nie jest w stanie zweryfikować każdej firmy, która składa podanie o pracowników, zatem potrzebna jest też współpraca m.in. z urzędami wojewódzkimi. Szef MSZ podkreślił, że pierwotnie w programie chodziło o białoruskich informatyków, którzy mają światową renomę. "I dopóki to byli białoruscy informatycy, nie było problemu. Nie jesteśmy zamknięci na ten pomysł, ale musimy być pewni, że on trafia do tych, do których ma trafiać" - dodał. Według ministra, "pierworodnym grzechem poprzedników jest to, że zanim poluzowano politykę wizową, nie opracowano strategii migracyjnej uzgodnionej ze stronnictwami politycznymi, z Sejmem, z Ministerstwem Pracy itd". "Nie ustalono, skąd Polska chce przyjmować migrantów, o jakich kwalifikacjach, na jak długo, których chcemy przyjąć na jakiś czas, a których chcemy tu integrować. Nie ma takiego dokumentu, mamy tylko jakieś nieskoordynowane fragmenty polityk w różnych resortach" - wyliczał szef MSZ.Ocenił, że "nacjonaliści wszędzie, na całym świecie zawsze szczują na obcego". "Bo to jest jądro ich ideologii - tworzenie podziałów, szczucie jednych na drugich, szukanie wrogów albo zewnętrznych, albo wewnętrznych. Tymczasem nam potrzebna jest racjonalna, nierasistowska dyskusja o tym, jakich migrantów chcemy, a za jakich dziękujemy" - zaznaczył szef MSZ.Podjąłem decyzję o podniesieniu cen wiz, bo okazuje się, że polskie wizy były jednymi z najtańszych w UE, więc nie dziwi, że chętni w Afryce czy Azji szli do polskiego konsulatu; u nas było po prostu taniej - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie opublikowanym na portalu Wyborcza.pl.<ref>https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polskie-wizy-podrozeja-Sikorski-Byly-jednymi-z-najtanszych-w-UE-8687863.html</ref>
26 stycznia 2024 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w sprawie zawieszenia udziału w programie Poland. Business Harbour. Celem wprowadzonego w 2020 roku projektu było przyciągnięcie do kraju zagranicznych informatyków oraz firm z branży IT. [[Radosław Sikorski|'''Radosław Sikorski''']] zaznaczył, że w niektórych branżach jest niedobór rąk do pracy. Podkreślił, że MSZ nie jest w stanie zweryfikować każdej firmy, która składa podanie o pracowników, zatem potrzebna jest też współpraca m.in. z urzędami wojewódzkimi. Szef MSZ podkreślił, że pierwotnie w programie chodziło o białoruskich informatyków, którzy mają światową renomę. "I dopóki to byli białoruscy informatycy, nie było problemu. Nie jesteśmy zamknięci na ten pomysł, ale musimy być pewni, że on trafia do tych, do których ma trafiać" - dodał. Według ministra, "pierworodnym grzechem poprzedników jest to, że zanim poluzowano politykę wizową, nie opracowano strategii migracyjnej uzgodnionej ze stronnictwami politycznymi, z Sejmem, z Ministerstwem Pracy itd". "Nie ustalono, skąd Polska chce przyjmować migrantów, o jakich kwalifikacjach, na jak długo, których chcemy przyjąć na jakiś czas, a których chcemy tu integrować. Nie ma takiego dokumentu, mamy tylko jakieś nieskoordynowane fragmenty polityk w różnych resortach" - wyliczał szef MSZ.Ocenił, że "nacjonaliści wszędzie, na całym świecie zawsze szczują na obcego". "Bo to jest jądro ich ideologii - tworzenie podziałów, szczucie jednych na drugich, szukanie wrogów albo zewnętrznych, albo wewnętrznych. Tymczasem nam potrzebna jest racjonalna, nierasistowska dyskusja o tym, jakich migrantów chcemy, a za jakich dziękujemy" - zaznaczył szef MSZ.Podjąłem decyzję o podniesieniu cen wiz, bo okazuje się, że polskie wizy były jednymi z najtańszych w UE, więc nie dziwi, że chętni w Afryce czy Azji szli do polskiego konsulatu; u nas było po prostu taniej - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie opublikowanym na portalu Wyborcza.pl.<ref>https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polskie-wizy-podrozeja-Sikorski-Byly-jednymi-z-najtanszych-w-UE-8687863.html</ref>


== Przypisy ==
== Przypisy ==

Wersja z 12:11, 2 lut 2024

Program Poland. Business Harbour  to kompleksowy pakiet, ułatwiający specjalistom z branży IT, start-upom, MŚP, jak i dużym firmom bezproblemową relokację na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Koordynatorem programu jest Ministerstwo Rozwoju i Polska Agencja Inwestycji i Handlu, we współpracy z GovTech Polska w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości i fundacją Startup Hub Poland.

Poza tym osoby fizyczne i firmy z Białorusi mogą liczyć na ułatwienia w kontakcie z samorządami czy Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi, które aktywnie włączyły się w przygotowanie oferty dla relokowanych pracowników i ich rodzin, tworząc tymczasową przestrzeń biurową i mieszkaniową. Jednym z elementów pakietu jest również wsparcie w postaci łączenia przedsiębiorców z inwestorami oraz grantów na działalność B+R.

Osoby fizyczne posiadające wykształcenie inżynierskie lub doświadczenie w branży IT będą mogły skorzystać z ułatwionej procedury wizowej. Oprócz tego kilkadziesiąt firm technologicznych z całej Polski przygotowało dla przyjeżdżających specjalne oferty pracy, połączone z przyspieszoną ścieżką wizową. Katalog firm jest cały czas otwarty – zapraszamy firmy IT chcące dołączyć do programu do wypełnienia ankiety znajdującej się pod tym linkiem - kliknij. W projekcie uczestniczą Software Development Association Poland (SODA) oraz Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT).[1]

O programie

Dziś, jako bezpieczna, biznesowa przystań, Polska chce zatem podzielić się swoim sukcesem inaugurując program Poland. Business Harbour. Pod tą nazwą kryje się komplementarny zestaw narzędzi i usług, promujący budowę sukcesu zagranicznych specjalistów z branży IT na terytorium RP, w oparciu o wiedzę, nowoczesne standardy i bliskie relacje handlowe z sąsiadami oraz światem. Realizując postulaty "Polskiego Ładu", program Poland Business Harbour obejmuje już nie tylko Białoruś, ale również Armenię, Gruzję, Mołdawię, Rosję i Ukrainę. Mieszkańcy tych krajów mogą ubiegać się o przyspieszoną i preferencyjną ścieżkę wizową - wiza PBH jest jedyną, która pozwala specjalistom IT aplikować wspólnie z rodziną, pracować bez konieczności uprzedniego uzyskania pozwolenia na pracę oraz zakładać działalności gospodarcze na zasadach analogicznych do obywateli Polski.

Program Poland. Business Harbour to kompleksowy pakiet, ułatwiający freelancerom, start-upom, MŚP jak i dużym firmom bezproblemową realokację na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Program organizują:

Centrum GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,

Ministerstwo Spraw Zagranicznych,

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii,

Polska Agencja Inwestycji i Handlu,

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości[2]

Od września 2020 roku Polska Agencja Inwestycji i Handlu obsłużyła w jego ramach ponad 140 firm, które zgłosiły do relokacji niemal 49 tys. pracowników.

Przypomnijmy, że Poland Business Harbour – który powstał jako odpowiedź na ówczesną sytuację na Białorusi i konieczność zapewnienia bezpiecznego schronienia i szansy rozwoju prężnie funkcjonującej dotychczas białoruskiej branży IT – obejmuje trzy ścieżki udziału: dla indywidualnych specjalistów IT, startupów oraz dojrzałych firm – od mikroprzedsiębiorców po największych graczy na rynku. W jego ramach stworzono specjalny typ wizy, który jako jedyny pozwala na pracę bez konieczności uzyskania pozwolenia, umożliwia zakładanie działalności gospodarczych oraz pozwala na zabranie ze sobą najbliższej rodziny. Takich wiz wystawiono już ponad 55 tysięcy.Jak już wspomniano, na przestrzeni dwóch lat działania programu, Polska Agencja Inwestycji i Handlu obsłużyła ponad 140 firm, które zgłosiły do relokacji niemal 49 tys. pracowników, z czego ok 35 tys. (70%) po agresji Rosji na Ukrainę. Jak się okazuje, większość relokowanych pracowników to obywatele Białorusi. Z kolei łączna wartość inwestycyjna zakończonych i trwających inwestycji to niemal 180 mln euro.Specjalną wizę PBH może otrzymać każdy kto jest rekomendowany przez jedną z firm partnerskich programu, których lista zamieszczona jest na gov.pl/pbh. Już dziś jest ich ponad 300, ale lista pozostaje otwarta i dostępna na stronie programu.[3]

Rozszerzenie programu Poland. Business Harbour na cały świat

17 lipca 2023 r. Wcześniej PBH zapewniał bezpieczną przystań obywatelom Białorusi i firmom tam działającym w sektorze IT w związku z prześladowaniami, jakim byli poddawani w tym kraju. 13 lipca 2021 roku do programu PBH zostały włączone Mołdawia, Rosja, Ukraina, Gruzja oraz Armenia. Od 12 stycznia 2022 roku w projekcie bierze również udział Azerbejdżan.Ważną modyfikacją projektu PBH było niedawne rozszerzenie go na wszystkie kraje świata. Zmianę ogłosił 5 września 2022 Paweł Jabłoński – podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Prawie 1/3 przedsiębiorstw zatrudnia obecnie pracowników z zagranicy. W 89% przypadków są to Ukraińcy, którzy znajdują zatrudnienie w podmiotach różnej wielkości i w każdym sektorze. Co trzecia firma ma wśród swojej kadry obywateli innych krajów bloku wschodniego, a niemal co piąta – osoby pochodzące z pozostałych państw europejskich. Zaledwie 6% firm zatrudnia obywateli państw Azji, Afryki czy Ameryki Południowej; najczęściej znajdują oni pracę w sektorze publicznym, najrzadziej – w przemyśle.[4]

Polskie wizy dostało 90 tys. informatyków. Nie wiadomo, gdzie jest 80 tys. z nich

3 listopada 2023 r. Według danych uzyskanych przez gazetę od Komendy Głównej Straży Granicznej, na wizy "PBH" od 2020 r. do dziś wjechało do Polski zaledwie ok. 13,5 tys. cudzoziemców, a więc co siódmy, który otrzymał polską specjalną wizę. Wizy, jakie otrzymali informatycy, to wizy krajowe, uprawniające tylko do pracy w Polsce. Co więc stało się z 80 tys. cudzoziemców? – Skoro specjaliści nie przyjechali do Polski, to nie są polskimi rezydentami i nie płacą podatków w naszym kraju. Być może np. białoruskie firmy, które przeniosły się do Polski, zatrudniają specjalistów, ale oni sami świadczą pracę zdalnie? Niewątpliwie trzeba to zweryfikować — komentuje na łamach "Rz" dr Antoni Kolek, doradca podatkowy.[5]

Liczba udzielanych wiz w ramach programu Poland Business Harbour wyhamowała

8 stycznia 2024 r.Afera wizowa, która wybuchła latem 2023 r., odbiła się na rządowym programie Poland Business Harbour (PBH) mającym wspomóc polskie firmy w pozyskaniu specjalistów IT. Jeszcze w I połowie ubiegłego roku w jego ramach wydano 15,1 tys. wiz. W II połowie roku ta liczba zmalała już do 6,5 tys., z czego w III kw. wyniosła 4,8 tys., a w IV kw. 1,6 tys." — wynika z danych przygotowanych przez zarządzane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) na prośbę "DGP".[6]

MSZ zawiesza udział w Poland. Business Harbour.

26 stycznia 2024 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w sprawie zawieszenia udziału w programie Poland. Business Harbour. Celem wprowadzonego w 2020 roku projektu było przyciągnięcie do kraju zagranicznych informatyków oraz firm z branży IT. Radosław Sikorski zaznaczył, że w niektórych branżach jest niedobór rąk do pracy. Podkreślił, że MSZ nie jest w stanie zweryfikować każdej firmy, która składa podanie o pracowników, zatem potrzebna jest też współpraca m.in. z urzędami wojewódzkimi. Szef MSZ podkreślił, że pierwotnie w programie chodziło o białoruskich informatyków, którzy mają światową renomę. "I dopóki to byli białoruscy informatycy, nie było problemu. Nie jesteśmy zamknięci na ten pomysł, ale musimy być pewni, że on trafia do tych, do których ma trafiać" - dodał. Według ministra, "pierworodnym grzechem poprzedników jest to, że zanim poluzowano politykę wizową, nie opracowano strategii migracyjnej uzgodnionej ze stronnictwami politycznymi, z Sejmem, z Ministerstwem Pracy itd". "Nie ustalono, skąd Polska chce przyjmować migrantów, o jakich kwalifikacjach, na jak długo, których chcemy przyjąć na jakiś czas, a których chcemy tu integrować. Nie ma takiego dokumentu, mamy tylko jakieś nieskoordynowane fragmenty polityk w różnych resortach" - wyliczał szef MSZ.Ocenił, że "nacjonaliści wszędzie, na całym świecie zawsze szczują na obcego". "Bo to jest jądro ich ideologii - tworzenie podziałów, szczucie jednych na drugich, szukanie wrogów albo zewnętrznych, albo wewnętrznych. Tymczasem nam potrzebna jest racjonalna, nierasistowska dyskusja o tym, jakich migrantów chcemy, a za jakich dziękujemy" - zaznaczył szef MSZ.Podjąłem decyzję o podniesieniu cen wiz, bo okazuje się, że polskie wizy były jednymi z najtańszych w UE, więc nie dziwi, że chętni w Afryce czy Azji szli do polskiego konsulatu; u nas było po prostu taniej - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski w wywiadzie opublikowanym na portalu Wyborcza.pl.[7]

Przypisy