Edytujesz Tomasz Grodzki
Edycja może zostać wycofana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie opublikuj zmiany, jeśli na pewno chcesz wycofać edycję.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Tomasz Grodzki vel ''Kopertnik( „Korzyści przyjmował w kopertach”)''<ref>https://wpolityce.pl/polityka/661754-pis-po-obiecywala-koperniki-a-maja-jednego-kopertnika</ref>, senator Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska - Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni w 2019 r. został wybrany na marszałka Senatu. Członek Platformy Obywatelskiej. Radny Szczecina (2006-2015). W 2014 r. bez sukcesu kandydował do Parlamentu Europejskiego. Senator od 2015 r. (IX-XI kadencja). 10 grudnia 2019 r. prokuratura wszczęła postępowanie dotyczące korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo w okresie, kiedy dyrektorem tej placówki był prof. Tomasz Grodzki. Radio Szczecin podało, że sprawa dotyczy zdarzenia z 2009 roku, lecz "prokuratura bada także kilka innych wątków korupcyjnych". 20 grudnia 2019- r. sprawa dotycząca korupcji dotyczy już samego marszałka Senatu.<ref>https://niezalezna.pl/polityka/opozycja/kalendarium-kopertowej-sprawy-tomasza-grodzkiego/497642</ref> | |||
Tomasz Grodzki vel Kopertnik ( | |||
== Kariera polityczna == | == Kariera polityczna == | ||
Linia 26: | Linia 25: | ||
7 stycznia 2024 r. Prof. Tomasz Grodzki wydał oświadczenie w sprawie aktu oskarżenia dotyczącego rzekomej korupcji w szpitalu w Szczecinie. Informując o tym śledczy stwierdzili, że były marszałek Senatu był "inicjatorem i pomysłodawcą takiego działania". W niedzielę pojawiła się odpowiedź: "W ocenie prof. Tomasza Grodzkiego to działanie stanowi kolejną próbę zdyskredytowania go przez prokuraturę związaną z byłym ministrem sprawiedliwości" - przekazał Jacek Dubois, pełnomocnik Grodzkiego. "W ocenie prof. Tomasza Grodzkiego działanie Prokuratury stanowi kolejną próbę zdyskredytowania go przez prokuraturę związaną z byłym ministrem sprawiedliwości poprzez połączenia jego nazwiska z rzekomym procederem korupcyjnym, co tym razem stanowi instrumentalne wykorzystanie wymiaru sprawiedliwości w celu odwrócenia uwagi od sprawy prawomocnego skazania Pana Mariusza Kamińskiego i Pana Macieja Wąsika za popełnione przez nich przestępstwa i próby osadzenia ich w zakładzie karnym, przed czym prokuratura stara się ich uchronić" - dodano również w treści.Dalej wspomniano o nieprawdziwych zarzutach i pomówieniach na temat uzależniania przez Grodzkiego leczenia od zapłaty, które po raz pierwszy pojawiły się w 2019 r. po objęciu przez niego stanowiska Marszałka Senatu RP. "Zarzuty te pochodziły od osób w większości związanych z ówczesnym obozem władzy czy prorządowym Radiem Szczecin" - podano.<ref>https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-grodzki-odpowiada-na-ruch-prokuratury-wskazuje-na-prowadzaca,nId,7254667</ref> | 7 stycznia 2024 r. Prof. Tomasz Grodzki wydał oświadczenie w sprawie aktu oskarżenia dotyczącego rzekomej korupcji w szpitalu w Szczecinie. Informując o tym śledczy stwierdzili, że były marszałek Senatu był "inicjatorem i pomysłodawcą takiego działania". W niedzielę pojawiła się odpowiedź: "W ocenie prof. Tomasza Grodzkiego to działanie stanowi kolejną próbę zdyskredytowania go przez prokuraturę związaną z byłym ministrem sprawiedliwości" - przekazał Jacek Dubois, pełnomocnik Grodzkiego. "W ocenie prof. Tomasza Grodzkiego działanie Prokuratury stanowi kolejną próbę zdyskredytowania go przez prokuraturę związaną z byłym ministrem sprawiedliwości poprzez połączenia jego nazwiska z rzekomym procederem korupcyjnym, co tym razem stanowi instrumentalne wykorzystanie wymiaru sprawiedliwości w celu odwrócenia uwagi od sprawy prawomocnego skazania Pana Mariusza Kamińskiego i Pana Macieja Wąsika za popełnione przez nich przestępstwa i próby osadzenia ich w zakładzie karnym, przed czym prokuratura stara się ich uchronić" - dodano również w treści.Dalej wspomniano o nieprawdziwych zarzutach i pomówieniach na temat uzależniania przez Grodzkiego leczenia od zapłaty, które po raz pierwszy pojawiły się w 2019 r. po objęciu przez niego stanowiska Marszałka Senatu RP. "Zarzuty te pochodziły od osób w większości związanych z ówczesnym obozem władzy czy prorządowym Radiem Szczecin" - podano.<ref>https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-grodzki-odpowiada-na-ruch-prokuratury-wskazuje-na-prowadzaca,nId,7254667</ref> | ||
Linia 37: | Linia 31: | ||
Stanisław Grodzki, ojciec marszałka - jak wynika z dokumentów - został pozyskany do UB na podstawie werbunku i zaczął tam pracę 1 lipca 1951 r. Tygodnik przypomina, że wykonywał on wówczas zawód pielęgniarza - felczera - i był absolwentem Akademii Medycznej w Poznaniu (ojciec Grodzkiego jest również lekarzem). Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu skierował Stanisława Grodzkiego do służby w więzieniu w Grodzisku Wielkopolskim.Tygodnik zauważa przy tym, że w tym czasie wszystkie więzienia podlegały Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego i każdy z pracowników więziennictwa był jednocześnie funkcjonariuszem UB, czyli miał wszelkie przywileje i uprawnienia, składał także ślubowanie. "Gazeta Polska" pisze, że w dokumentach Stanisława Grodzkiego zachował się Protokół Ślubowania datowany na 31 lipca 1951 r.Stanisław Grodzki pracował w UB do lutego 1953 r. Miesiąc wcześniej został powołany na ćwiczenia wojskowe, po których został w wojsku, na co wyrazili zgodę jego przełożeni w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu.<ref>https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/2448944,nieznana-przeszlosc-ojca-marszalka-senatu-gp-byl-funkcjonariuszem-ub</ref> | Stanisław Grodzki, ojciec marszałka - jak wynika z dokumentów - został pozyskany do UB na podstawie werbunku i zaczął tam pracę 1 lipca 1951 r. Tygodnik przypomina, że wykonywał on wówczas zawód pielęgniarza - felczera - i był absolwentem Akademii Medycznej w Poznaniu (ojciec Grodzkiego jest również lekarzem). Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu skierował Stanisława Grodzkiego do służby w więzieniu w Grodzisku Wielkopolskim.Tygodnik zauważa przy tym, że w tym czasie wszystkie więzienia podlegały Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego i każdy z pracowników więziennictwa był jednocześnie funkcjonariuszem UB, czyli miał wszelkie przywileje i uprawnienia, składał także ślubowanie. "Gazeta Polska" pisze, że w dokumentach Stanisława Grodzkiego zachował się Protokół Ślubowania datowany na 31 lipca 1951 r.Stanisław Grodzki pracował w UB do lutego 1953 r. Miesiąc wcześniej został powołany na ćwiczenia wojskowe, po których został w wojsku, na co wyrazili zgodę jego przełożeni w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu.<ref>https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/2448944,nieznana-przeszlosc-ojca-marszalka-senatu-gp-byl-funkcjonariuszem-ub</ref> | ||
Polityk funkcję marszałka Senatu sprawuje od 12 listopada 2019 r. Postanowiliśmy sprawdzić, jak w tym czasie zmienił się jego majątek. Kilka punktów zwraca szczególną uwagę. Porównanie ostatniego oświadczenia z tym z początku kadencji pokazuje, że '''marszałek Senatu w ciągu 4 lat podwoił swoje oszczędności.''' Zmienił się także portfel posiadanych akcji.Według najnowszego oświadczenia na oszczędności marszałka składają się także trzy 100-gramowe sztabki złota, z których każda warta 27 tys. 700 zł. Na początku kadencji tej pozycji w dokumencie nie było.<ref name=":2" /> |