Edytujesz Afera gruntowa
Edycja może zostać wycofana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie opublikuj zmiany, jeśli na pewno chcesz wycofać edycję.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Afera gruntowa, która wybuchła w 2007 r., dotycząca płatnej protekcji w sprawie odrolnienia ziemi w ministerstwie rolnictwa doprowadziła do dymisji z rządu Andrzeja Leppera, rozpadu koalicji PiS-Samoobrona-LPR i przedterminowych wyborów. | |||
== Istota afery == | == Istota afery == | ||
Linia 42: | Linia 42: | ||
=== Wykrycie przez CBA [[Afera hazardowa|afery hazardowej]] === | === Wykrycie przez CBA [[Afera hazardowa|afery hazardowej]] === | ||
Sytuacja zmieniła się diametralnie w 2009 roku, w którym szef CBA Mariusz Kamiński przekazuje premierowi Donaldowi Tuskowi raport o sprawie, którą poznaliśmy jako [[Afera hazardowa]]. Na skutek tego | Sytuacja zmieniła się diametralnie w 2009 roku, w którym szef CBA Mariusz Kamiński przekazuje premierowi Donaldowi Tuskowi raport o sprawie, którą poznaliśmy jako [[Afera hazardowa]]. Na skutek tego Donald Tusk odwołał Mariusza Kamińskiego z funkcji Szefa CBA, zaś w prokuraturze zapadły decyzję, żeby wrócić do sprawy „afery gruntowej”. Prokurator Olewiński dopatruje się podejrzenia złamania prawa, choć wcześniej przesłuchiwał podejrzanych jako świadków. | ||
=== Oskarżenie Kamińskiego i jego ludzi === | === Oskarżenie Kamińskiego i jego ludzi === | ||
Linia 57: | Linia 57: | ||
13.11.2014 r. na 2,5 roku więzienia dla Piotra Ryby, 54 tysiące złotych grzywny dla współoskarżonego Andrzeja K. Warszawski sąd zamknął jeden z wątków tzw. afery gruntowej. Sąd nie miał wątpliwości, że choć akcja CBA się nie powiodła, zgromadzony materiał daje podstawę do skazania. Sąd podkreślił, że choć w pracy agentów można się dopatrzeć uchybień, nie dyskwalifikuje to zgromadzonych dowodów. | 13.11.2014 r. na 2,5 roku więzienia dla Piotra Ryby, 54 tysiące złotych grzywny dla współoskarżonego Andrzeja K. Warszawski sąd zamknął jeden z wątków tzw. afery gruntowej. Sąd nie miał wątpliwości, że choć akcja CBA się nie powiodła, zgromadzony materiał daje podstawę do skazania. Sąd podkreślił, że choć w pracy agentów można się dopatrzeć uchybień, nie dyskwalifikuje to zgromadzonych dowodów. | ||
30.03.2015 r. Mariusz Kamiński skazany na trzy lata więzienia. Sąd uznał go za winnego nadużycia prawa w sprawie afery gruntowej. Sąd uznał, że Kamiński przekroczył swoje uprawnienia. Sędzia Wojciech Łączewski w odczytywanym uzasadnieniu mówił, że były szef CBA, obecnie poseł PiS, nadużył prawa. Przekroczył uprawnienia i nie dopełnił ciążących na nim obowiązków. Zlecił czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu uzyskania i utrwalenia dowodów przestępstwa. Wielu z tych czynności brakowało jednak uzasadnienia faktycznego i prawnego. Prokuratura żądała dla Mariusza Kamińskiego kary łagodniejszej. Oskarżyciel wnosił o karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 4 lata zakazu pełnienia funkcji kierowniczych i kilka tysięcy zł grzywny. O podobne kary prokurator wniósł dla jego trzech podwładnych: b. wiceszefa CBA oraz b. dyrektorów Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA. Sąd orzekł również, że były zastępca szefa CBA Mariusz Wąsik jet winny nadużycia prawa w sprawie afery gruntowej. | |||
30.03.2015 r. Mariusz Kamiński skazany na trzy lata więzienia. Sąd uznał go za winnego nadużycia prawa w sprawie afery gruntowej. Sąd uznał, że Kamiński przekroczył swoje uprawnienia. Sędzia Wojciech Łączewski | |||
21.10.2015 r. Sąd odwoławczy ponownie uchylił wyrok skazujący na 2,5 roku więzienia Piotra R. - a także grzywnę dla Andrzeja K. za płatną protekcję w "aferze gruntowej". Sąd uznał, że pierwsza instancja nie zbadała - a powinna była - legalności akcji CBA. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że należy ponownie uchylić wyrok w całej sprawie - także wobec Andrzeja K. (który nie apelował). Powodem jest - jak tłumaczył to sędzia Mariusz Jackowski - niewykonanie przez sąd rejonowy poprzednich zaleceń II instancji - a wśród nich kwestii legalności stosowania w akcji CBA kontroli operacyjnej i pozorowanej transakcji wręczania łapówki. Liczyliśmy na uniewinnienie naszego klienta, ale jesteśmy usatysfakcjonowani środowym wyrokiem, bo uwzględnia on naszą argumentację z apelacji. Mamy nadzieję, że w ponownym procesie przed sądem rejonowym uda się ocenić całą operację - powiedział PAP adwokat R., Mariusz Paplaczyk. Jak mówił, wiele będzie zależeć od prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy Kamińskiego, w którym sąd oceniłby legalność akcji CBA. Zauważył zarazem, że sąd teoretycznie nie jest związany wyrokiem równorzędnego sądu, ale wyrok taki mógłby być złożony do akt sprawy. Andrzej K. nie apelował, postanowił pogodzić się z wyrokiem grzywny, a rozstrzygnięcie w jego sprawie się uprawomocniło. Mimo to sąd w środę uchylił i ten wyrok, korzystając z przepisu nakazującego tak czynić w nierozerwalnie łączących się sprawach. | |||
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały". | W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały". | ||
Linia 72: | Linia 72: | ||
Na początku czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania. | Na początku czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania. | ||
20.12.2023 r. były szef CBA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie jest prawomocne. - Nie uznajemy tego wyroku, zasługuje na pogardę - powiedział Mariusz Kamiński. Wyrok wydany dziś jest prawomocny - podkreśliła sędzia Anna Bator-Ciesielska. Wobec skazanych orzeczono pięcioletnie zakazy zajmowania stanowisk publicznych. Jeden z trojga sędziów zgłosił do orzeczenia zdanie odrębne - na korzyść skazanych. | |||
20.12.2023 r. były szef CBA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie jest prawomocne. - Nie uznajemy tego wyroku, zasługuje na pogardę - powiedział Mariusz Kamiński. Wyrok wydany dziś jest prawomocny - podkreśliła sędzia Anna Bator-Ciesielska. Wobec skazanych orzeczono pięcioletnie zakazy zajmowania stanowisk publicznych. Jeden z trojga sędziów zgłosił do orzeczenia zdanie odrębne - na korzyść skazanych. | |||
10 stycznia 2024 r. Sąd Najwyższy będzie rozpatrywał odwołanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od decyzji Hołowni o wygaszeniu ich mandatów. Marszałek Sejmu przekazał sprawę nie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, ale do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. | |||
W sprawie wyznaczono już wokandę oraz sędziego, od którego decyzji zależeć będzie wolność obu polityków. Posiedzenie początkowo miała prowadzić sędzia Jolanta Franczak, ale po kilku godzinach okazało się, że będzie to sędzia Romuald Dalewski. To osobliwa decyzja, gdyż sprawą odwołania polityków PiS powinna zająć się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Komuś bardzo zależy jednak, by to Izba Pracy zajmowała się tą sprawą. | W sprawie wyznaczono już wokandę oraz sędziego, od którego decyzji zależeć będzie wolność obu polityków. Posiedzenie początkowo miała prowadzić sędzia Jolanta Franczak, ale po kilku godzinach okazało się, że będzie to sędzia Romuald Dalewski. To osobliwa decyzja, gdyż sprawą odwołania polityków PiS powinna zająć się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Komuś bardzo zależy jednak, by to Izba Pracy zajmowała się tą sprawą. | ||
Linia 136: | Linia 136: | ||
Stanisław Żaryn, były pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, w mocnym wpisie w serwisie X zwrócił się do mediów, które pojawiły się pod domem posła Macieja Wąsika, „żeby mieć obrazki”. „Dziennikarze, opanujcie się” - czytamy.Polowanie na Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika dawno przekroczyło wszelkie granice przyzwoitości— napisał Żaryn w serwisie X.Ale koczowanie ekip telewizyjnych TVN24, Polsat News i innych mediów pod domem M. Wąsika, żeby mieć obrazki - to mega draństwo— dodał.Dziennikarze, opanujcie się<ref>https://wpolityce.pl/media/677581-zaryn-koczowanie-mediow-pod-domem-wasika-to-dranstwo</ref> | Stanisław Żaryn, były pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, w mocnym wpisie w serwisie X zwrócił się do mediów, które pojawiły się pod domem posła Macieja Wąsika, „żeby mieć obrazki”. „Dziennikarze, opanujcie się” - czytamy.Polowanie na Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika dawno przekroczyło wszelkie granice przyzwoitości— napisał Żaryn w serwisie X.Ale koczowanie ekip telewizyjnych TVN24, Polsat News i innych mediów pod domem M. Wąsika, żeby mieć obrazki - to mega draństwo— dodał.Dziennikarze, opanujcie się<ref>https://wpolityce.pl/media/677581-zaryn-koczowanie-mediow-pod-domem-wasika-to-dranstwo</ref> | ||
'''Światowe media ślepe na łamanie prawa przez rząd Tuska. Obwiniają prezydenta i PiS: "Zbiegli posłowie i prezydent pogłębiają chaos"''' | |||
Polska trafiła na nagłówki światowych mediów za sprawą skandalicznego zatrzymania posłów PiS Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, których mandaty bezprawnie wygasił marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Najważniejsze agencje odnotowały, że prezydent próbował powstrzymać ich zatrzymanie przez policję, a następnie, że policjanci wkroczyli do Pałacu Prezydenckiego. Większość relacji zamieszczonych w zagranicznych mediach, z kilkoma wyj chwalebnymi wyjątkami, jest jawnie przychylna obecnej koalicji rządzącej i premiera Donalda Tuska, który jest zresztą przez nie obficie cytowany.<ref>https://wpolityce.pl/swiat/677784-swiatowe-media-slepe-na-lamanie-prawa-atakuja-pis</ref> | Polska trafiła na nagłówki światowych mediów za sprawą skandalicznego zatrzymania posłów PiS Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, których mandaty bezprawnie wygasił marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Najważniejsze agencje odnotowały, że prezydent próbował powstrzymać ich zatrzymanie przez policję, a następnie, że policjanci wkroczyli do Pałacu Prezydenckiego. Większość relacji zamieszczonych w zagranicznych mediach, z kilkoma wyj chwalebnymi wyjątkami, jest jawnie przychylna obecnej koalicji rządzącej i premiera Donalda Tuska, który jest zresztą przez nie obficie cytowany.<ref>https://wpolityce.pl/swiat/677784-swiatowe-media-slepe-na-lamanie-prawa-atakuja-pis</ref> | ||
Linia 145: | Linia 146: | ||
Przewodniczący PKW po spotkaniu z marszałkiem Sejmu został zapytany, czy można uruchomić procedurę zastępowania posłów Kamińskiego i Wąsika następnymi osobami z listy PiS. Pytany, czy sam wyrok skazujący nie powoduje, że - jak mówią niektórzy prawnicy - mandat wygasł i można w miejsce posłów wybrać kolejnych, szef PKW odparł: „To już jest pytanie do marszałka Sejmu, jakie są skutki wydania postanowienia o wygaśnięciu mandatu posła bądź senatora”. Z puntu widzenia PKW ten skutek dopiero wywołuje obwieszczenie w Monitorze Polskim postanowienia marszałka o wygaśnięciu mandatu. Dopytywany, czy Wąsik i Kamiński nadal są posłami, odpowiedział: „Z punktu widzenia Państwowej Komisji Wyborczej, dopóki nie będzie obwieszczenia w Monitorze Polskim, to my nie wskazujemy kolejnych kandydatów”. Dla organu wyborczego jest istotne, kiedy nastąpi obwieszczenie w Monitorze Polskim — zaznaczył. Szef PKW przyznał, że w rozmowie z nim marszałek poinformował, że opublikuje obwieszczenie w Monitorze Polskim, kiedy otrzyma postanowienie Sądu Najwyższego o rozstrzygnięciu odwołania.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/szef-pkw-o-wygasnieciu-mandatow-politykow-pis-dopoki-nie-bedzie-obwieszczenia-w-monitorze-polskim-dopoty-pkw-nie-wskazuje-na-kol,792854.html</ref> | Przewodniczący PKW po spotkaniu z marszałkiem Sejmu został zapytany, czy można uruchomić procedurę zastępowania posłów Kamińskiego i Wąsika następnymi osobami z listy PiS. Pytany, czy sam wyrok skazujący nie powoduje, że - jak mówią niektórzy prawnicy - mandat wygasł i można w miejsce posłów wybrać kolejnych, szef PKW odparł: „To już jest pytanie do marszałka Sejmu, jakie są skutki wydania postanowienia o wygaśnięciu mandatu posła bądź senatora”. Z puntu widzenia PKW ten skutek dopiero wywołuje obwieszczenie w Monitorze Polskim postanowienia marszałka o wygaśnięciu mandatu. Dopytywany, czy Wąsik i Kamiński nadal są posłami, odpowiedział: „Z punktu widzenia Państwowej Komisji Wyborczej, dopóki nie będzie obwieszczenia w Monitorze Polskim, to my nie wskazujemy kolejnych kandydatów”. Dla organu wyborczego jest istotne, kiedy nastąpi obwieszczenie w Monitorze Polskim — zaznaczył. Szef PKW przyznał, że w rozmowie z nim marszałek poinformował, że opublikuje obwieszczenie w Monitorze Polskim, kiedy otrzyma postanowienie Sądu Najwyższego o rozstrzygnięciu odwołania.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/szef-pkw-o-wygasnieciu-mandatow-politykow-pis-dopoki-nie-bedzie-obwieszczenia-w-monitorze-polskim-dopoty-pkw-nie-wskazuje-na-kol,792854.html</ref> | ||
=== '''Premier | === '''Premier Donald Tusk''' === | ||
9 stycznia 2024 r. "Martwi mnie to, że prezydent włączył się w działania organizowane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i jego ludzi z PiS. To są działania wymierzone w istotę, w fundamenty państwa polskiego. Do tych działań próbuje się wciągnąć nie tylko takie instytucje jak Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy prokuraturę, która wciąż pozostaje sprytnie zabetonowana przez ministra Zbigniewa Ziobrę (...) to jest proces trudny odbudowy państwa i będzie jeszcze niestety kosztował trochę czasu i nerwów, natomiast jest rzeczą bardzo niepokojąca, że także prezydent angażuje się w organizowanie tego chaosu i konfliktu o charakterze ustrojowym" - dodał Tusk. Premier przytoczył art. 239 Kodeksu Karnego: "Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" - przeczytał.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/premier-prezydent-ws-m-kaminskiego-i-m-wasika-wlaczyl-sie-w-dzialania-organizowane-przez-prezesa-pis,793052.html</ref> | 9 stycznia 2024 r. "Martwi mnie to, że prezydent włączył się w działania organizowane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i jego ludzi z PiS. To są działania wymierzone w istotę, w fundamenty państwa polskiego. Do tych działań próbuje się wciągnąć nie tylko takie instytucje jak Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy prokuraturę, która wciąż pozostaje sprytnie zabetonowana przez ministra Zbigniewa Ziobrę (...) to jest proces trudny odbudowy państwa i będzie jeszcze niestety kosztował trochę czasu i nerwów, natomiast jest rzeczą bardzo niepokojąca, że także prezydent angażuje się w organizowanie tego chaosu i konfliktu o charakterze ustrojowym" - dodał Tusk. Premier przytoczył art. 239 Kodeksu Karnego: "Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" - przeczytał.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/premier-prezydent-ws-m-kaminskiego-i-m-wasika-wlaczyl-sie-w-dzialania-organizowane-przez-prezesa-pis,793052.html</ref> | ||
=== '''Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała przebywających tam Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika''' === | === '''Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała przebywających tam Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika''' === | ||
Informację potwierdził nam pełnomocnik Wąsika, a także rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Katarzyna Nowak. Funkcjonariusze weszli do jednego z gabinetów, zabrali Wąsikowi telefon i wyprowadzili parlamentarzystę. W nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane— przekazała w serwisie X stołeczna policja. Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu— napisał chwilę po tych doniesieniach wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.<ref>https://wpolityce.pl/polityka/677689-nasz-news-policja-zatrzymala-wasika-i-kaminskiego-w-palacu</ref> | Informację potwierdził nam pełnomocnik Wąsika, a także rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Katarzyna Nowak. Funkcjonariusze weszli do jednego z gabinetów, zabrali Wąsikowi telefon i wyprowadzili parlamentarzystę. W nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane— przekazała w serwisie X stołeczna policja. Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu— napisał chwilę po tych doniesieniach wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.<ref>https://wpolityce.pl/polityka/677689-nasz-news-policja-zatrzymala-wasika-i-kaminskiego-w-palacu</ref> | ||
=== '''Mariusz Kamiński rozpoczął protest głodowy! "Skazanie mnie za walkę z korupcją traktuję jako akt zemsty politycznej"''' === | === '''Mariusz Kamiński rozpoczął protest głodowy! "Skazanie mnie za walkę z korupcją traktuję jako akt zemsty politycznej"''' === | ||
Linia 169: | Linia 167: | ||
Jednocześnie w orzeczeniu Izby Pracy wskazano, że piątkowa decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN - uchylająca postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego - nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Odwołanie Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu poselskiego Izba Pracy SN rozpoznała 10 stycznia na posiedzeniu niejawnym. Ogłoszenie orzeczenia w tej sprawie wraz z uzasadnieniem były jawne. Odwołanie Kamińskiego zostało wniesione przez marszałka Sejmu do Izby Pracy SN przed tygodniem. Wraz z odwołaniem Kamińskiego do Izby Pracy przekazane zostało wówczas odwołanie Macieja Wąsika. Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, która w zeszły czwartek uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu Wąsika. Tymczasem w sprawie odwołania Kamińskiego w imieniu I prezes SN wydano zarządzenie, że właściwą do rozpatrzenia także tego odwołania jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej. "W mojej ocenie, Izba Kontroli Nadzwyczajnej sądem nie jest i nie zamierzam przekazywać jakichkolwiek akt do tej Izby" - powiedział po tym zarządzeniu prezes Izby Pracy Piotr Prusinowski. W zeszły piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej uchyliła postanowienie marszałka Sejmu także wobec Kamińskiego. Tego samego dnia prezes Prusinowski zapewnił, że nic nie wie, aby odwołanie Kamińskiego miało być nierozpoznane 10 stycznia w Izbie Pracy. W środę - zgodnie z wcześniejszą wokandą - Izba Pracy rozpatrzyła sprawę tego odwołania.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/izba-pracy-sn-nie-uwzglednila-odwolania-kaminskiego-od-wygasniecia-mandatu-poselskiego,793341.html</ref><ref>https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/9399833,prezes-izby-pracy-sn-dokonam-ponownej-rejestracji-pisma-w-sprawie-was.html</ref> | Jednocześnie w orzeczeniu Izby Pracy wskazano, że piątkowa decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN - uchylająca postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego - nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Odwołanie Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu poselskiego Izba Pracy SN rozpoznała 10 stycznia na posiedzeniu niejawnym. Ogłoszenie orzeczenia w tej sprawie wraz z uzasadnieniem były jawne. Odwołanie Kamińskiego zostało wniesione przez marszałka Sejmu do Izby Pracy SN przed tygodniem. Wraz z odwołaniem Kamińskiego do Izby Pracy przekazane zostało wówczas odwołanie Macieja Wąsika. Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, która w zeszły czwartek uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu Wąsika. Tymczasem w sprawie odwołania Kamińskiego w imieniu I prezes SN wydano zarządzenie, że właściwą do rozpatrzenia także tego odwołania jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej. "W mojej ocenie, Izba Kontroli Nadzwyczajnej sądem nie jest i nie zamierzam przekazywać jakichkolwiek akt do tej Izby" - powiedział po tym zarządzeniu prezes Izby Pracy Piotr Prusinowski. W zeszły piątek Izba Kontroli Nadzwyczajnej uchyliła postanowienie marszałka Sejmu także wobec Kamińskiego. Tego samego dnia prezes Prusinowski zapewnił, że nic nie wie, aby odwołanie Kamińskiego miało być nierozpoznane 10 stycznia w Izbie Pracy. W środę - zgodnie z wcześniejszą wokandą - Izba Pracy rozpatrzyła sprawę tego odwołania.<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/izba-pracy-sn-nie-uwzglednila-odwolania-kaminskiego-od-wygasniecia-mandatu-poselskiego,793341.html</ref><ref>https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/9399833,prezes-izby-pracy-sn-dokonam-ponownej-rejestracji-pisma-w-sprawie-was.html</ref> | ||
'''Prezes Prusinowski pod ostrzałem KRSu.''' | |||
Piotr Prusinowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracami Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych swoimi decyzjami dotyczącymi odwołań Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego naruszył ustawę o SN oraz zasady etyki zawodowej sędziów – twierdzi większość członków komisji etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych.Rafał Puchalski, jej wiceprzewodniczący zaproponował projekt stanowiska, w którym zarzucono prezesowi Prusinowskiemu naruszenie ustawy o SN oraz zasad etyki zawodowej sędziów. Znalazło się w nim również wezwanie skierowane do Prokuratury Krajowej o podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. W obronie sędziego Prusinowskiego głos zabrała już posłanka Kamila Gasiuk – Pihowicz oraz senator Krzysztof Kwiatkowski.<ref>https://forsal.pl/gospodarka/prawo/artykuly/9400984,prezes-prusinowski-pod-ostrzalem-krsu-zarzucaja-mu-nieetyczne-zachowa.html</ref> | Piotr Prusinowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracami Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych swoimi decyzjami dotyczącymi odwołań Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego naruszył ustawę o SN oraz zasady etyki zawodowej sędziów – twierdzi większość członków komisji etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych.Rafał Puchalski, jej wiceprzewodniczący zaproponował projekt stanowiska, w którym zarzucono prezesowi Prusinowskiemu naruszenie ustawy o SN oraz zasad etyki zawodowej sędziów. Znalazło się w nim również wezwanie skierowane do Prokuratury Krajowej o podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. W obronie sędziego Prusinowskiego głos zabrała już posłanka Kamila Gasiuk – Pihowicz oraz senator Krzysztof Kwiatkowski.<ref>https://forsal.pl/gospodarka/prawo/artykuly/9400984,prezes-prusinowski-pod-ostrzalem-krsu-zarzucaja-mu-nieetyczne-zachowa.html</ref> | ||
'''Będzie kolejne ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika''' | |||
11 stycznia 2024 r. Prezydent Andrzej Duda zdecydował w czwartek o wszczęciu - na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim - podkreślił Duda.Po spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są "pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi". "Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ścianie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią - dzisiaj w szczególności - eksponowane funkcje w polskiej polityce" - mówił Duda. Zwrócił uwagę na "niezwykłą jak na polskie standardy, oszałamiającą prędkość działania sądów" w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz na "brutalność działania organów".<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/prezydent-zapowiada-ponowne-ulaskawienie-mariusza-kaminskiego-i-macieja-wasika,793867.html</ref> | 11 stycznia 2024 r. Prezydent Andrzej Duda zdecydował w czwartek o wszczęciu - na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim - podkreślił Duda.Po spotkaniu prezydent wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że Kamiński i Wąsik są "pierwszymi w Polsce od 1989 r. więźniami politycznymi". "Nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś zostaje skazany i osadzony w więzieniu za wykonywanie służby dla polskiego państwa, za ścianie korupcji, także na szczytach władzy, na najwyższym poziomie polityki, ktoś kto odkrywa i ściga afery, takie jak afera gruntowa czy hazardowa, to nie podoba się wielu osobom, które pełnią - dzisiaj w szczególności - eksponowane funkcje w polskiej polityce" - mówił Duda. Zwrócił uwagę na "niezwykłą jak na polskie standardy, oszałamiającą prędkość działania sądów" w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz na "brutalność działania organów".<ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/prezydent-zapowiada-ponowne-ulaskawienie-mariusza-kaminskiego-i-macieja-wasika,793867.html</ref> | ||
'''KRS wzywa prokuraturę do działania ws. prezesa Izby Pracy SN''' | |||
Działania Prezesa Sądu Najwyższego, kierującego pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, godzą w autorytet Sądu Najwyższego i podważają zaufanie obywateli do tego Sądu, poddając w wątpliwość w oczach opinii publicznej niezależność oraz apolityczność Sądu Najwyższego oraz niezawisłość orzekających w nim sędziów. Powyższe działania mogą wywołać niepokoje społeczne i podważyć zaufanie obywateli do Państwa i jego instytucji" - czytamy w przekazanym PAP w czwartek stanowisku KRS. Według KRS, z oświadczeń prezesa Prusinowskiego wynika, iż przyjął on bezpośrednio od marszałka Sejmu Szymona Hołowni (z pominięciem biura podawczego) odwołania od postanowień o wygaśnięciu mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika (PiS) i - z naruszeniem przepisów - polecił rejestrację odwołań w "niewłaściwej izbie" SN, czyli Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wbrew "woli osób poszukujących ochrony sądowej". "Pominięcie biura podawczego zaburzyło kolejność wpływu spraw do izby, co w świetle Regulaminu Sądu Najwyższego miało wpływ na przydział sprawy do referatu konkretnego sędziego, a - w konsekwencji - doprowadziło do ręcznego sterowania i wyznaczenia składu orzekającego" - czytamy w stanowisku KRS.KRS wzywa wszystkie organy państwa "do zaniechania działań godzących w powagę sądów, kwestionujących umocowanie sędziów i sądów w Rzeczypospolitej Polskiej" oraz Prokuraturę Krajową - do podjęcia działań w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. <ref>https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/krs-wzywa-prokurature-do-dzialania-ws-prezesa-izby-pracy-sn,793928.html</ref><ref>https://krs.pl/pl/aktualnosci/2346-stanowisko-krajowej-rady-sadownictwa-z-dnia-11-stycznia-2024-r.html</ref><ref>https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/krs-w-sparawie-prezesa-izby-pracy-sn,524880.html</ref><!-- tu Kamiński opowiada bardzo ciekawe rzeczy: https://www.youtube.com/watch?v=eAZQp_6j18c --> | |||
== Przypisy == | == Przypisy == | ||
[[Kategoria:Afery]] | [[Kategoria:Afery]] |